Od 24 czerwca Bydgoszcz była na ustach szachowego świata. Wszystko z powodu VII Międzynarodowego Festiwalu Szachowego im. Lecha Kaczyńskiego.
W najsilniej obsadzonym w historii turnieju kobiet rozgrywanym systemem kołowym czyli każda z każdą triumfowała Gunay Mammadzada z Azerbejdżanu, która zdobyła 6 punktów i o 0,5 pkt. wyprzedziła Alinę Kaszlinskają, urodzoną w Rosji, ale reprezentującą Polskę. Trzecie miejsce wywalczyła Bułgarka Antoaneta Stefanova z takim samym dorobkiem punktowym co Kaszlinskaja, ale mająca gorszą punktację pomocniczą.
W drugim pod względem ważności turnieju Totalizator Sportowy Open zwyciężył Bartłomiej Heberla z Gwiazdy Bydgoszcz. Walka o zwycięstwo trwała do ostatniej partii. Heberla zgromadził 7 pkt. Tyle samo co drugi Jacek Tomczak z Akademii Szachowej Gliwice, ale miał od niego lepszą punktację pomocniczą. Trzecia lokata przypadła Krzysztofowi Jakubowskiemu z Silesii Racibórz (6,5 pkt). Piąty był Paweł Czarnota z Gwiazdy (6,5 pkt.).
Były też turnieje mniejszej rangi Open B, C i D (dla dzieci do 12 roku życia).
Festiwalowi towarzyszyło wiele imprez dodatkowych. Rozegrano także turniej w szachach szybkich. Był także mecz charytatywny Polska - Ukraina. Z kolei Radosław Wojtaszek rozegrał symultanę szachową. W Strefie Kibica Zbigniew Pakleza i Piotr Brodowski komentowali przebieg Turnieju Pretendentów z Madrytu, w którym brał grał Jan Krzysztof Duda.
Dodajmy, że pula nagród całego festiwalu to było 300 tysięcy zł.
Uroczystość zakończenia imprezy uświetnili wicepremier Piotr Gliński i minister Łukasz Schreiber, którzy wręczali nagrody.
