To była trzecia sesja najnowszej kadencji rady miejskiej. W roli przewodniczącego rady były burmistrz Stanisław Gliszczyński, na jego miejsce mieszkańcy w listopadzie wybrali na burmistrza Patryka Mikołajewskiego.
Na uroczystej sesji, historycznej, nie mogło zabraknąć dwóch osób: Włodzimierza Domka i Grzegorza Myka. Nie tylko dlatego, że przez kilka kadencji przewodniczyli radzie miejskiej. Przede wszystkim z tej przyczyny, że są pasjonatami historii Koronowa, o czym wiele razy mieliśmy okazję pisać. Bez nich - tak sądzimy - nie byłoby na pewno izby muzealnej w Punkcie Informacji Turystycznej przy rynku i corocznych nocy muzealnych, a pewnie i tylu rozkochanych w tym mieście młodych ludzi. Bo są.
O początkach miasta wspomniał w swym wystąpieniu burmistrz Patryk Mikołajewski, nawiązując do powstania miasta. Ale prelekcję historyczną poprowadzili: wspomniany już Włodzimierz Domek oraz jego krewniak - Marek Domek, nauczyciel historii, też pasjonat dziejów Koronowa.
Obaj panowie z ogromną pasją opowiedzieli o 650 latach miasta. Nie zabrakło też dyskusji z uczestnikami sesji. Pytali: Czy król Jan III Sobieski był w Koronowie? I w tej części spotkania do rozmowy włączył się Grzegorz Myk (Życzymy zdrowia, panie Grzegorzu!). Dyskusja mogłaby trwać wiele godzin, ale ramy sesji na to nie pozwalały...
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Sesja była też okazją do wyróżnień i podziękowań. Z rąk burmistrza Mikołajewskiego statuetki „Korona Felix Vallis” otrzymali: Bank Spółdzielczy w Koronowie, Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Koronowie oraz Marcin Spychalski. Był i program artystyczny. Wystąpiły dzieci ze szkoły w Buszkowie, oraz zespoły „Wesołe gospodynie” i Replika Nova.
Sklepy wycofują się ze sprzedaży żywych karpi