Ostatnie zajęcia były o tematyce leśnej i jeżach. - Tyle, że nasze jeże biblioteczne są przyjaźnie nastawione i nie kłują dzieci - mówi Klaudia Kwasigroch z biblioteki. - To jeże zbieracze, które robiliśmy na zajęciach plastycznych. Można trzymać w nich kredki, cukierki albo inne skarby.
Była też bajka o niesfornym jeżu Maciusiu, który miał ciekawe przygody. Nie zabrakło zabaw integracyjnych z udziałem mam. - Zabaw i śmiechu było co niemiara, a my widzimy się już jutro o godz. 16 w czytelni - przypomina bibliotekarka.
Czytaj e-wydanie »