https://pomorska.pl
reklama

W Brukseli księżna podziwiała wiklinową modę z Rudnika

Konrad Sinica
W Brukseli księżna podziwiała wiklinową modę z RudnikaUwagę przykuwała oryginalność wiklinowych kreacji autorstwa Edyty Sokal-Bełżek i Anny Kałamarz-Kucz..
W Brukseli księżna podziwiała wiklinową modę z RudnikaUwagę przykuwała oryginalność wiklinowych kreacji autorstwa Edyty Sokal-Bełżek i Anny Kałamarz-Kucz.. Łukasz Kobus/KobusArt
Niezwykły pokaz kolekcji z rudnickiego Centrum Wikliniarstwa. Kreacje zobaczyli dyplomaci, ludzie ze świata mody oraz bratowa króla Belgii.

Oryginalne suknie z kolekcji wiklinowej mody z Centrum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem wzbudziły zachwyt podczas pokonkursowego pokazu mody Off Fashion – Polska Wschodnia na Wybiegu. Gościem honorowym pokazu była Księżna Aleksandre de Belgique.

Czy przełoży się to biznes i lepsze postrzeganie w Brukseli i na Zachodzie Europy wschodnich regionów Polski – zobaczymy. Pokonkursowy pokaz mody zorganizował Dom Polski Wschodniej w Brukseli, współtworzony przez województwa: podkarpackie, lubelskie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie. Wiklinowe stroje prezentowały profesjonalne modelki w sali Muzeum Motoryzacji Autoworld w Brukseli.

Tradycja i nowoczesność
Na pokazie zaprezentowano specjalne kolekcje inspirowane kulturą, historią i unikalnymi cechami każdego z pięciu regionów Polski wschodniej. Podkarpacie, jako europejskie zagłębie wikliniarstwa, zaprezentowało wiklinową modę z Rudnika nad Sanem.

- Chcieliśmy pokazać coś innego, co mogłoby się spodobać ludziom na Zachodzie i pokazać im nasz region - mówi Paulina Bąk-Jachna z departamentu organizacyjnego Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie. - Zależało nam na tym, żeby pokazać, że to, co jest tradycyjne wcale nie musi być nudne i staroświeckie, ale może być wkomponowane w nowoczesny styl życia, że może nas zainspirować.

Księżna i ambasadorowie
Wśród 400 gości, którzy podziwiali pokaz znaleźli się ambasadorowie z Węgier, Słowacji i Bułgarii, posłowie do Parlamentu Europejskiego, pracownicy instytucji europejskich oraz projektanci, designerzy i inwestorzy mody z zachodniej Europy. Gościem honorowym pokazu była Jej Królewska Wysokość Księżna Aleksandre de Belgique.

Wiklinowe stroje wywołały ogromne zaskoczenie i podziw. Projekt zainspirował niektórych designerów i projektantów wnętrz, którzy zaczęli zastanawiać się, jak mogliby wykorzystać wiklinę w swojej branży. Przede wszystkim widzowie byli zdziwieni, że można było wpaść na taki pomysł i w tak niezwykły sposób wykorzystać wiklinę, która przeważnie kojarzy się z koszami zakupowymi.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dumy z udanego pokazu wiklinowej mody w Brukseli nie kryje Krystyna Wójcik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Rudniku nad Sanem i pomysłodawczyni projektu. - Patrząc na te profesjonalne modelki w wiklinowych kreacjach mam takie odczucie, że one idą jakby były ubrane we flagę narodową i mówiły: jestem Polką – przekonuje Krystyna Wójcik.

Coś unikatowego
W Rudniku nad Sanem powstało już 14 kolekcji wiklinowej mody. Do Brukseli pojechało 19 sukien, ale na wybiegu zaprezentowano 6 z nich. Były to kreacje Edyty Sokal-Bełżek oraz Anny Kałamarz-Kucz. Oryginalne suknie z Centrum Wikliniarstwa już pokazywano na niejednym prestiżowym pokazie.

- Wiklinowa moda była już prezentowana w Parlamencie Europejskim, w Komitecie Regionów, na Zamku Królewskim w Warszawie, na Torwarze, Zamku w Lublinie i wielu innych miejscach - wylicza Krystyna Wójcik. - Jest to coś unikatowego, czego nie można zobaczyć nigdzie indziej.
- Każdy z tych strojów przyciąga uwagę - dodaje Paulina Bąk-Jachna. - Ten projekt jest niezwykle barwny i oryginalny. Wiklinowa moda godnie reprezentowała województwo podkarpackie. Stroje podkreślają połączenie długoletniej tradycji z nowoczesnością. Wikliniarstwo to nie tylko wyplatanie koszyków. To połączenie nowoczesności z tradycją. Każda prezentowana sylwetka to małe dzieło sztuki. Misterność wykonania, naturalność materiałów oddają to, co jest niepowtarzalne dla naszego województwa, jego charakter, magię i piękno. Tradycja, która jest zachowana w Rudniku nad Sanem to coś unikatowego, coś czym powinniśmy się chwalić.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska