https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy ruszyła pierwsza samoobsługowa pralnia

(my)
Studentki: Aldona, Justyna, Agnieszka i Sabina wczoraj po raz pierwszy były w "Pralnia Cafe”
Studentki: Aldona, Justyna, Agnieszka i Sabina wczoraj po raz pierwszy były w "Pralnia Cafe” Fot. Tomasz Czachorowski
W Bydgoszczy powstała pierwsza samoobsługowa pralnia. Można w niej poczytać albo porozmawiać ze znajomymi i wypić kawę albo napój.

"Pralnię Cafe" przy ulicy Śniadeckich 30 otwarto w ubiegłym tygodniu. Jest czynna od południa do godziny 20. Na razie korzystało z jej usług zaledwie kilka osób, ale zainteresowanie jest z dnia na dzień coraz większe.

- Szukałem takiego interesu - "samograja", a pomysł zaczerpnąłem z internetu. Znalazłem tam strony podobnych pralni w Polsce. Oczywiście trzeba było zbadać rynek, więc pojechałem do Torunia, gdzie działa podobny punkt i do Wrocławia. Toruńska pralnia mnie nie zachwyciła, ale we Wrocławiu przekonałem się, że można połączyć kawiarnię z miejscem, gdzie pierzemy swoją odzież. Tam też dowiedziałem się, jakiego sprzętu używać - mówi Maciej Żuk, szef firmy Inter.

W kawiarni przy ulicy Śniadeckich są cztery przemysłowe pralki, każda o pojemności 6,5 kilograma i jedna suszarka - to w jednym pomieszczeniu. Obok znajduje się inne, przytulnie urządzone z nastrojowymi lampami, małymi stolikami i skórzanymi pufami. Przeciętne pranie trwa 35 minut, a suszenie 20 minut (to wstępne suszenie, lepiej później wywiesić pranie na linkach w domu). W tym czasie można poczytać książkę lub czasopisma albo porozmawiać z kolegą czy koleżanką przy kawie.

Za główna usługę płacimy 10 złotych, suszenie to następne 2 złote, miarka proszku kosztuje złotówkę (można go też przynieść ze sobą), kawa - 3 złote, napój energetyczny - 3 złote, puszka napoju (cola itp.)- 2,5 zł.

Właściciel pralni liczy przede wszystkim na to, że z jego usług korzystać będą studenci, których wielu mieszka w Śródmieściu. W poniedziałek spotkaliśmy w Cafe cztery, wspólnie mieszkające studentki z trzech różnych uczelni - UTP, UKW i WSG.
- Takiego miejsca w Bydgoszczy brakowało. Planujemy zrobić tutaj kiedyś imprezę, łącząc przyjemne z pożytecznym - mówią dziewczyny.

Samoobsługowe pralnio-kawiarnie coraz lepiej radzą sobie w większych miastach. W Krakowie dodatkowo można w takim lokalu skorzystać z internetu. Jej właściciele skonstruowali nawet dowcipną reklamę: "Kraków to miasto XXI wieku! Ma niskopodłogowe autobusy, karty kredytowe, tanie linie lotnicze i internet bezprzewodowy. Teraz ma też dostęp do pralki dla każdego jego mieszkańca!".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja
PRALNIA ZLIKWIDOWANA
e
ewelina
Bardzo potrzebne miejsce. Juz dawno w Bydgoszczy powinno byc cos takiego. Polecam!
~Blacha~
Byłem w tej pralni i musze powiedziec ze jest naprawde ok!! ciuchy wypralem w 30 minut! Jak dla kogos kto nie posiada pralki( czytaj mnie) pomysł jak najbardziej na miejscu. Pozdrawiam
1A4406
TO NIE JEST PIERWSZA SAMOOBSŁUGOWA PRALNIA W BYDGOSZCZY JAK PISZECIE. 30 LAT TEMU TAKA PRALNIA BYŁA NA UL DWERNICKIEGO W MIEJSCU GDZIE DZISIAJ JEST BIEDRONKA.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska