https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

W Ciechocinku pierwsi wyborcy przybyli do lokali już przed godz. 7.00.

(iga)
Prof. Jan Heffner przyjechał do Ciechocinka z Opola . Na konferencję. Przed lokalem wyborczym przy ul. Wojska Polskiego był już o godz. 6.50.
Prof. Jan Heffner przyjechał do Ciechocinka z Opola . Na konferencję. Przed lokalem wyborczym przy ul. Wojska Polskiego był już o godz. 6.50. Jadwiga Aleksandrowicz
Przed godz. 7.00 miasto było jeszcze uśpione, ale w okolicach siedmiu lokali wyborczych już widać było pierwszych wyborców.

Godz. 6.50. Przed drzwiami Publicznego Gimnazjum przy ul. Wojska Polskiego stoi starszy pan z laseczką. - Przyjechałem do Ciechocinka z Opola na konferencję Polskiej Akademii Filatelistyki. Nie wyobrażam sobie, żeby nie brać udziału w wyborach - powiedział nam prof. Jan Heffner.

W gimnazjum są dwie komisje , nr 6 i nr 7. Pan profesor zdecydował się głosować w komisji nr 6. Był pierwszym wyborcą.

Obok w komisji nr 7 zaraz po godzinie 7.00 pojawiło się kilka osób, wśród nich Rafał Domanowski. - Wolę przyjść rano i mieć obowiązek obywatelski z głowy. Biorę udział w każdych wyborach - powiedział nam.

W Przedszkolu Samorządowym nr 2 przy ul. Wierzbowej mieści się lokal Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1. Tu w ciągu pierwszych 20 minut głosowało 5 pięć osób. - Iść czy nie iść na wybory? Ja nie mam takiego.dylematu. Zawsze chodzę - nie ukrywał wychodzący z lokalu Bogdan Kuryła. .

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska