Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W dworze w Niedźwiedziu wśród zbiorów muzealnych był fotel Napoleona i widelec Kościuszki. Warto zobaczyć ten dwór z parkiem pod Wąbrzeźnem

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
W połowie XIX w. zbudowany został dwór w Niedźwiedziu w gminie Dębowa Łąka w powiecie wąbrzeskim
W połowie XIX w. zbudowany został dwór w Niedźwiedziu w gminie Dębowa Łąka w powiecie wąbrzeskim Karina Knorps-Tuszyńska
W Niedźwiedziu w gminie Dębowa Łąka w powiecie wąbrzeskim znajduje się zespół dworski z 2. połowy XIX w. z parkiem, który jeszcze 100 lat temu był parkiem w stylu francuskim oraz częściowo w stylu angielskim. Obecnie, niestety, dwór jest ruiną, a park nie przypomina tego sprzed wieku. Inaczej mogłyby potoczyć się losy tego majątku, gdyby nie to, że został on odebrany właścicielom oraz gdyby nie wybór podjęty przed dożynkami w 1987 r. Teren wciąż jednak bywa odwiedzany, a w 2020 r. nawet nagrywany był tam film "Wojna się skończyła". Przypominamy, jak doszło do tego, że piękny, zadbany pałac z parkiem, będący największą prywatną kolekcją zbiorów muzealnych na Pomorzu, został opuszczony i przez lata zdążył zniszczeć do tego stopnia, że grozi zawaleniem.

Dwór w Niedźwiedziu w gminie Dębowa Łąka w powiecie wąbrzeskim słynął ze zbiorów muzealnych oraz dzieł sztuki

Przy drodze wiodącej z Wąbrzeźna do Golubia-Dobrzynia i Brodnicy można dostrzec dwór wraz z parkiem, usytuowany na działce o powierzchni 8 ha. Pierwsze ślady osadnictwa w tym miejscu pochodzą sprzed 4 600 lat p.n.e., a pierwsza wzmianka o wsi z 1312 r., gdy biskup płocki Jan Abrahamowic otrzymał tę wieś od zakonu krzyżackiego. W 1384 r. wieś została sprzedana zakonowi przez biskupa płockiego Ścibora z Radzymina. Po bitwie pod Grunwaldem spalono ją, a 15 jej mieszkańców zabito. Po 1570 r. kolejnym właścicielem wsi został ród Mieczkowskich, w posiadaniu których wieś pozostawała przypuszczalnie do początków rozbiorów Polski. W 1784 r. kolejnym po Mieczkowskich właścicielem wsi został Sebastian Złotnicki, który dwa lata później przekazał ją swojemu synowi. Od tamtego czasu wieś miała kilku właścicieli, aż w 1840 r. trafiła w ręce Jana Kucharskiego, który to wybudował w Niedźwiedziu murowany dwór w stylu neorenesansowym. Kolejnym właścicielem wsi został jego syn Kazimierz, a następnie siostra Kazimierza, a córka Jana Zofia, która w 1861 r. wyszła za mąż za Józefa Mieczkowskiego z Ciborza. Po ślubie małżonkowie zamieszkali w Ciborzu, ale w 1882 r. przeprowadzili się do Niedźwiedzia i od tego roku Niedźwiedź ponownie, po ok. 100 latach, stał się siedzibą rodziny Mieczkowskich.

Dwór wybudowany przez Jana Kucharskiego, obecnie będący ruiną, usytuowany jest w parku o założeniu francuskim, w północnej jego części. Za jego najstarszą część uważany jest korpus główny z połowy XIX w. Dwór posiadał taras z kamienną balustradą, a między oknami parteru umieszczonych było 10 niedźwiedzich głów, symbolizujących nazwę miejscowości. Przy krótszych bokach dworu wciąż znajdują się dwa pawilony. Nad wschodnim pawilonem umieszczone zostały tarcze herbowe rodziny Mieczkowskich herbu "Zagłoba" i Działowskich herbu "Prawdzic" (Wacław Mieczkowski ożenił się z Władysławą Działowską z Działowa). Cały dwór posiadał 1 200 m², było w nim 17 pokoi.

Dwór w Niedźwiedziu w czasach swojej świetności znany był z tego, że w jego wnętrzu przechowywane były zbiory muzealne, zabytki archeologiczne, meble, porcelana, zegarki, zbroje, ponad 80 obrazów sztalugowych, 114 miniatur, grafiki, rysunki, pastele, a także rzeźby. Spośród rzeźb najokazalsza była "Zraniona dziewica" - naturalnych rozmiarów dwie osoby kute w marmurze przez Georga Eberleina w Rzymie w 1890 r. Rzeźba ta obecnie znajduje się w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy. Wiadomo także, że w dworze w Niedźwiedziu było bardzo rzadkie wydanie augsburskiej Biblii z XVI w. oraz oprawionych w album 17 szkiców ołówkowych Matejki. Znajdowały się także: fotel Napoleona Bonaparte, łóżko Marii Antoniny, szabla Jana III Sobieskiego, widelec Tadeusza Kościuszki, zbroja króla Serbii Milana I, zastawa porcelanowa księcia Józefa Poniatowskiego oraz obrazy Bacciarellego, Vigee Le Brun, Suchodolskiego, Kossaków, Żmurki, Kostrzewskiego, Wodzińskiego, Malczewskiego, a także płótna Marcina Rożka i Zygmunta Lipińskiego. Zbiory muzealne w dworze gromadził Jan Kucharski, a powiększył Wacław Mieczkowski, do którego po 1900 r. należał majątek. Wacław Mieczkowski był prezesem Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Wąbrzeźnie. To za czasów Wacława Mieczkowskiego niedźwieckie muzeum osiągnęło swoje apogeum i stało się największą prywatną kolekcją na Pomorzu. Jak napisał poeta i prozaik Aleksander Janta-Połczyński, park przed dworem przypominał ogrody Wersalu, a wnętrze domu słynne było z umeblowania o charakterze muzealnym. W okresie przedwojennym Wacław Mieczkowski udostępniał sale muzealne wycieczkom. W latach 30. XX w. zdarzało się, że przed dworem stały dwa autokary, a zwiedzający musieli czekać w kolejce. Większość zbiorów znajdujących się w dworze ukradli Niemcy.

U Mieczkowskich pracę znajdowali mieszkańcy Niedźwiedzia, którzy dbali o ogród i hodowane zwierzęta. Ciekawostką, o której we wspomnieniach w 1992 r. napisała Helena Mieczkowska, żona Leszka, syna Wacława Mieczkowskiego jest fakt, że w ciągu 6 lat, które spędziła na dworze uczyła dziewczęta wiejskie po zakończeniu prac polowych szycia, cerowania, gotowania, pieczenia i ręcznych robótek, przygotowywała jasełka, do których dzieci przygotowywały stroje i uczyły się tekstów, a młodym matkom ogłaszała konkursy na najlepiej utrzymane niemowlę.

Wacław Mieczkowski do końca wierzył w wolność Polski. Majątek odebrali mu Niemcy, a w dworze zamieszkali jego dawni pracownicy

Dwór był w rękach Mieczkowskich do wybuchu II wojny światowej w 1939 r. Od 4 września tego roku w Niedźwiedziu była kwatera główna Grupy Operacyjnej "Wschód", która broniła ziemi chełmińskiej na linii Grudziądz-Brodnica. Po wkroczeniu Niemcy pozwolili pozostać Wacławowi Mieczkowskiemu w Niedźwiedziu, ale zamieszkał on w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie był dożywiany przez niedźwiedzkich chłopów. Wacław - zgodnie z przekazami historycznymi - miał wciąż wierzyć, że Polska będzie wolna. Zmarł w 1947 roku, w wieku 78 lat. Reszta jego rodziny rozproszyła się, gdy wybuchła wojna. Jak pisała żona jego syna Leszka, czyli Helena Mieczkowska, "przyszło nam uciekać za Wisłę, gdzie jak wierzyliśmy Niemcy nie dotrą".

Dotychczasowy majątek Wacława Mieczkowskiego po zakończeniu II wojny światowej przekształcony został w Państwowe Gospodarstwo Rolne, trwające 50 lat. Dawni pracownicy Wacława zamieszkali w pomieszczeniach na piętrze, a pozostałe pomieszczenia zostały przeznaczone na biura PGR, Klub Rolnika i Związek Młodzieży Wiejskiej. Nowi mieszkańcy nie dbali jednak o budynek. W 1964 r. pojawiły się pierwsze skargi, że grozi on zawaleniem, jednak przez lata starania o remont i zabezpieczenie budynku spełzły na niczym. W 1992 r. dwór przejęła Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa. Obecnie pałac w Niedźwiedziu jest własnością gminy Dębowa Łąka. W 2020 r. studentka Adrianna Szczeblewska nagrywała w tym miejscu film "Wojna się skończyła" o losach młodego żołnierza wrzuconego w sam środek militarnej rzeczywistości, którą dowodził pijany generał prowadząc wojska pod Budziszyn. Postać żołnierza jest fikcyjna, ale wszystkie wydarzenia, które dzieją się wokół niej, są prawdziwe, skomponowane z książek historycznych, wspomnień żołnierzy oraz listów.

Dwór w Niedźwiedziu stał się ruiną. Pomóc mogły dożynki, ale wybrano wtedy pałac w Orłowie

W 1987 r. gmina Wąbrzeźno była organizatorem na jej terenie krajowych dożynek. Spierano się, które z pobliskich PGR - dawnych majątków ziemiańskich - ma wizytować Wojciech Jaruzelski. Na wszelki wypadek postanowiono uporządkować części gospodarcze dwóch najbardziej reprezentacyjnych obiektów, czyli pałacu w Orłowie w gminie Płużnica i dworu w Niedźwiedziu. Ostatecznie wybór władz padł na Orłowo. Tamtejszy dwór odrestaurowano z dbałością o historyczne detale. Ironią losu osobą, która nadzorowała prace konserwatorskie był Janusz Gil, mąż córki ostatniego właściciela majątku w Niedźwiedziu. Dwór w Niedźwiedziu popadał natomiast dalej w zapomnienie.

Informacje zawarte w artykule zostały z znacznej mierze oparte na informacjach z książki "Niedźwiedź gmina Dębowa Łąka zespół pałacowo-dworski" Macieja Rejmanowskiego i Ewy Buze. W napisaniu tej książki z kolei ważnym elementem były informacje przekazane przez kronikarza rodziny Mieczkowskich Andrzeja, który jest autorem wywodzącego się od ok. 1590 r. drzewa genealogicznego tej rodziny.

Zobaczcie na zdjęciach, jak obecnie wygląda dwór i park w Niedźwiedziu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska