W gminie Dąbrowa mieszkańcy i nauczyciele sami prowadzą dwie szkoły

Uczniowie i nauczyciele szkół w Słaboszewie i Parlinie na pierwszy dzwonek czekali z wyjątkową tremą. Bo to już nie są gminne placówki. Prowadzą je stowarzyszenia, które same muszą zadbać, aby wystarczyło pieniędzy na utrzymanie szkoły. Muszą też starać się, aby w oddziałach nie zabrakło dzieci.

Właśnie to, że rodzice nie poślą swoich pociech do niepublicznych placówek, było największym zagrożeniem dla stowarzyszeń. Dziś już wiadomo, że dzieci nie uciekły do większych szkół gminnych.

Sami zadbają o swoje

Szkoła w Słaboszewie dotąd była filią SP w Szczepanowie. Jako samodzielna placówka niepubliczna prowadzi edukację 52 uczniów szkoły podstawowej oraz 19 przedszkolaków i uczniów "zerówki". Dyrektor Anna Zbieranek przyznaje, że w Słaboszewie uczy teraz 10 pedagogów, z tego 6 osób ma całe etaty, pozostali na część. Spośród nauczycieli pięć osób jest nowych w szkole.

Szkoła jest placówką samodzielną, ale pani dyrektor podkreśla, że może liczyć na wsparcie gminy. Samorząd przekazał obu niepublicznym szkołom budynki i deklaruje częściową pomoc w ich utrzymaniu.

W Parlinie przed rozpoczęciem roku szkolnego został naprawiony dach. Gmina kupiła też opał na zimę. Z kolei stowarzyszenie "Integracja", które prowadzi szkołę, za pieniądze swoich członków kupiło samochód. Busikiem będą dowożone dzieci, które mają do siedziby szkoły ponad 3 kilometry. Takich osób jest czternaście. Anna Buczkowska, prezes stowarzyszenia i nauczycielka szkoły przyznaje, że prowadzący placówkę liczyli na pomoc gminy w sfinansowaniu dojazdów.

- Złożyliśmy pismo w tej sprawie, ale chyba nie będziemy mogli liczyć w tej kwestii na pomoc - mówi Anna Buczkowska.

Dodajmy, że w kwestii dowożenia uczniów Słaboszewo jest w lepszej sytuacji, bo chodzą tu uczniowie mieszkający na tyle blisko, że nie trzeba ich dowozić.

Od przedszkola do gimnazjum

W Parlinie uczy się 73 dzieci, z tego dwie osoby mają indywidualne nauczanie. Przypomnijmy, że wcześniej gmina miała wątpliwości czy stowarzyszenie może prowadzić w jednym budynku oddziały przedszkolne, szkołę podstawową i gimnazjum. Ostatecznie kuratorium, a także urząd gminy wraziły na to zgodę. Przypomnijmy też, że nauczyciele i mieszkańcy głośno protestowali przeciwko likwidacji szkoły i nie przyjmowali argumentów wójta, że placówki nie można utrzymać.

Mimo, że obie strony były skonfliktowane na rozpoczęcie roku szkolnego do Parlina zaproszono wójta Marcina Barczykowskiego, który zadeklarował, że w miarę możliwości samorząd będzie pomagał stowarzyszeniu w prowadzeniu placówki.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!