1 z 4
Przewijaj galerię w dół
Modernizacje dróg to te z inwestycji, które najbardziej...
fot. Nadesłane UG Papowo Biskupie

W gminie Papowo Biskupie inwestują w drogi, aby kierowcom jeździło się lepiej [zdjęcia]

Modernizacje dróg to te z inwestycji, które najbardziej cieszą mieszkańców. W gminie Papo-wo Biskupie w tym roku doczekają się kilku gładkich odcinków.

W gminie rozstrzygnięto przetarg i wykonano drogę gminną między innymi we Wrocławkach. - To odcinek przez wieś liczący około 350 metrów - mówi Dariusz Śliwiński, sekretarz Urzędu Gminy Papowo Biskupie. - Koszt wykonania to ponad 139 tysięcy złotych. Zadanie zrealizowało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów ze Świecia. Asfalt już jest.
Skończony został już również asfaltowy odcinek w Papowie Biskupim - do bloków. Przetarg wygrała ta sama firma.

- Tu nakładka asfaltowa na 385 metrach kosztowała ponad 83 tysiące złotych- dodaje Dariusz Śliwiński. - Ponadto, rozstrzygnięty został przetarg na wykonanie drogi Dubielno-Lipienek. Wygrał Zakład Handlowo-Budowlany Wilczyńscy. Koszt realizacji zadania to ponad 77 tysięcy złotych. W sumie do wykonania są 332 metry. Ta droga także będzie asfaltowa.

Wykonawca remontuje już także odcinek Jeleniec-Wielkie Czyste. Liczy on 820 metrów. Koszt modernizacji wyniesie ponad 252 tysiące złotych. Także tymi robotami zajmuje się świeckie przedsiębiorstwo.
- Na to zadanie udało nam się pozyskać około 100 tysięcy złotych z dawnego Fogru - informuje sekretarz.

Ze Starostwem Powiatowym w Chełmnie gmina zrealizuje budowę asfaltowej trasy z Nowego Dworu do Papowa Biskupiego.
- To długi odcinek, ale będziemy go remontować etapami - mówi Dariusz Śliwiński. - To droga powiatowa, głównym inwestorem jest starostwo, a my dokładamy do tych robót. Na ten rok na to zadanie zabezpieczono 250 tysięcy złotych. Po zimie zrobiły się tam przełomy, była w fatalnym stanie. W Zarządzie Dróg Powiatowych w Chełmnie uznali, że trzeba tę drogę już remontować, bo teraz degradacja będzie szybko postępować.

Sekretarz przyznaje, że trudno im rozstrzygać przetargi, bo często nie ma żadnych ofert, a gdy są - to przewyższają kwoty z kosztorysu.

- Kiedyś na remont jednej drogi mieliśmy 11-12 ofert, teraz zdarza się, że ani jednej - mówi Dariusz Śliwiński. - Powtarzamy przetargi. Jest drogo. Z kolei przedsiębiorcy skarżą się na to, że drożeją materiały - w tym masa i kruszywo, że brakuje rąk do pracy i rosna koszty zatrudnienia. Kiedyś po przetargach mieliśmy zawsze znaczne oszczędności w porównaniu z cenami kosztorysowymi. Teraz zazwyczaj koszt usługi przerasta kosztorysową wycenę.

Szukają więc dodatkowych pieniędzy w budżecie i dokładają lub unieważniają przetarg.
- Zależy ile tych dodatkowych pieniędzy trzeba dołożyć - przyznaje Dariusz Śliwiński. - Jeżeli to niewielkie kwoty to staramy się je znaleźć i już nie powtarzać przetargu.

Chcieli modernizować budynek Urzędu Gminy w Papowie Biskupim. Ogłosili przetarg - i nie zgłosił się nikt, kto podjąłby się tego zadania.
- Były już dwa przetargi i oba nie przyniosły rozwiązania - ubolewa sekretarz. - Chyba wykonamy to zadanie pracownikami robót interwencyjnych. Mamy takich, którzy o budowlance mają pojęcie.



2 z 4
Modernizacje dróg to te z inwestycji, które najbardziej...
fot. Nadesłane UG Papowo Biskupie

W gminie Papowo Biskupie inwestują w drogi, aby kierowcom jeździło się lepiej [zdjęcia]

Modernizacje dróg to te z inwestycji, które najbardziej cieszą mieszkańców. W gminie Papo-wo Biskupie w tym roku doczekają się kilku gładkich odcinków.

W gminie rozstrzygnięto przetarg i wykonano drogę gminną między innymi we Wrocławkach. - To odcinek przez wieś liczący około 350 metrów - mówi Dariusz Śliwiński, sekretarz Urzędu Gminy Papowo Biskupie. - Koszt wykonania to ponad 139 tysięcy złotych. Zadanie zrealizowało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów ze Świecia. Asfalt już jest.
Skończony został już również asfaltowy odcinek w Papowie Biskupim - do bloków. Przetarg wygrała ta sama firma.

- Tu nakładka asfaltowa na 385 metrach kosztowała ponad 83 tysiące złotych- dodaje Dariusz Śliwiński. - Ponadto, rozstrzygnięty został przetarg na wykonanie drogi Dubielno-Lipienek. Wygrał Zakład Handlowo-Budowlany Wilczyńscy. Koszt realizacji zadania to ponad 77 tysięcy złotych. W sumie do wykonania są 332 metry. Ta droga także będzie asfaltowa.

Wykonawca remontuje już także odcinek Jeleniec-Wielkie Czyste. Liczy on 820 metrów. Koszt modernizacji wyniesie ponad 252 tysiące złotych. Także tymi robotami zajmuje się świeckie przedsiębiorstwo.
- Na to zadanie udało nam się pozyskać około 100 tysięcy złotych z dawnego Fogru - informuje sekretarz.

Ze Starostwem Powiatowym w Chełmnie gmina zrealizuje budowę asfaltowej trasy z Nowego Dworu do Papowa Biskupiego.
- To długi odcinek, ale będziemy go remontować etapami - mówi Dariusz Śliwiński. - To droga powiatowa, głównym inwestorem jest starostwo, a my dokładamy do tych robót. Na ten rok na to zadanie zabezpieczono 250 tysięcy złotych. Po zimie zrobiły się tam przełomy, była w fatalnym stanie. W Zarządzie Dróg Powiatowych w Chełmnie uznali, że trzeba tę drogę już remontować, bo teraz degradacja będzie szybko postępować.

Sekretarz przyznaje, że trudno im rozstrzygać przetargi, bo często nie ma żadnych ofert, a gdy są - to przewyższają kwoty z kosztorysu.

- Kiedyś na remont jednej drogi mieliśmy 11-12 ofert, teraz zdarza się, że ani jednej - mówi Dariusz Śliwiński. - Powtarzamy przetargi. Jest drogo. Z kolei przedsiębiorcy skarżą się na to, że drożeją materiały - w tym masa i kruszywo, że brakuje rąk do pracy i rosna koszty zatrudnienia. Kiedyś po przetargach mieliśmy zawsze znaczne oszczędności w porównaniu z cenami kosztorysowymi. Teraz zazwyczaj koszt usługi przerasta kosztorysową wycenę.

Szukają więc dodatkowych pieniędzy w budżecie i dokładają lub unieważniają przetarg.
- Zależy ile tych dodatkowych pieniędzy trzeba dołożyć - przyznaje Dariusz Śliwiński. - Jeżeli to niewielkie kwoty to staramy się je znaleźć i już nie powtarzać przetargu.

Chcieli modernizować budynek Urzędu Gminy w Papowie Biskupim. Ogłosili przetarg - i nie zgłosił się nikt, kto podjąłby się tego zadania.
- Były już dwa przetargi i oba nie przyniosły rozwiązania - ubolewa sekretarz. - Chyba wykonamy to zadanie pracownikami robót interwencyjnych. Mamy takich, którzy o budowlance mają pojęcie.



3 z 4
Modernizacje dróg to te z inwestycji, które najbardziej...
fot. Nadesłane UG Papowo Biskupie

W gminie Papowo Biskupie inwestują w drogi, aby kierowcom jeździło się lepiej [zdjęcia]

Modernizacje dróg to te z inwestycji, które najbardziej cieszą mieszkańców. W gminie Papo-wo Biskupie w tym roku doczekają się kilku gładkich odcinków.

W gminie rozstrzygnięto przetarg i wykonano drogę gminną między innymi we Wrocławkach. - To odcinek przez wieś liczący około 350 metrów - mówi Dariusz Śliwiński, sekretarz Urzędu Gminy Papowo Biskupie. - Koszt wykonania to ponad 139 tysięcy złotych. Zadanie zrealizowało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów ze Świecia. Asfalt już jest.
Skończony został już również asfaltowy odcinek w Papowie Biskupim - do bloków. Przetarg wygrała ta sama firma.

- Tu nakładka asfaltowa na 385 metrach kosztowała ponad 83 tysiące złotych- dodaje Dariusz Śliwiński. - Ponadto, rozstrzygnięty został przetarg na wykonanie drogi Dubielno-Lipienek. Wygrał Zakład Handlowo-Budowlany Wilczyńscy. Koszt realizacji zadania to ponad 77 tysięcy złotych. W sumie do wykonania są 332 metry. Ta droga także będzie asfaltowa.

Wykonawca remontuje już także odcinek Jeleniec-Wielkie Czyste. Liczy on 820 metrów. Koszt modernizacji wyniesie ponad 252 tysiące złotych. Także tymi robotami zajmuje się świeckie przedsiębiorstwo.
- Na to zadanie udało nam się pozyskać około 100 tysięcy złotych z dawnego Fogru - informuje sekretarz.

Ze Starostwem Powiatowym w Chełmnie gmina zrealizuje budowę asfaltowej trasy z Nowego Dworu do Papowa Biskupiego.
- To długi odcinek, ale będziemy go remontować etapami - mówi Dariusz Śliwiński. - To droga powiatowa, głównym inwestorem jest starostwo, a my dokładamy do tych robót. Na ten rok na to zadanie zabezpieczono 250 tysięcy złotych. Po zimie zrobiły się tam przełomy, była w fatalnym stanie. W Zarządzie Dróg Powiatowych w Chełmnie uznali, że trzeba tę drogę już remontować, bo teraz degradacja będzie szybko postępować.

Sekretarz przyznaje, że trudno im rozstrzygać przetargi, bo często nie ma żadnych ofert, a gdy są - to przewyższają kwoty z kosztorysu.

- Kiedyś na remont jednej drogi mieliśmy 11-12 ofert, teraz zdarza się, że ani jednej - mówi Dariusz Śliwiński. - Powtarzamy przetargi. Jest drogo. Z kolei przedsiębiorcy skarżą się na to, że drożeją materiały - w tym masa i kruszywo, że brakuje rąk do pracy i rosna koszty zatrudnienia. Kiedyś po przetargach mieliśmy zawsze znaczne oszczędności w porównaniu z cenami kosztorysowymi. Teraz zazwyczaj koszt usługi przerasta kosztorysową wycenę.

Szukają więc dodatkowych pieniędzy w budżecie i dokładają lub unieważniają przetarg.
- Zależy ile tych dodatkowych pieniędzy trzeba dołożyć - przyznaje Dariusz Śliwiński. - Jeżeli to niewielkie kwoty to staramy się je znaleźć i już nie powtarzać przetargu.

Chcieli modernizować budynek Urzędu Gminy w Papowie Biskupim. Ogłosili przetarg - i nie zgłosił się nikt, kto podjąłby się tego zadania.
- Były już dwa przetargi i oba nie przyniosły rozwiązania - ubolewa sekretarz. - Chyba wykonamy to zadanie pracownikami robót interwencyjnych. Mamy takich, którzy o budowlance mają pojęcie.



Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Aktywny wypoczynek na początek weekendu. Parkrun Bydgoszcz - mamy zdjęcia z 26.04

Aktywny wypoczynek na początek weekendu. Parkrun Bydgoszcz - mamy zdjęcia z 26.04

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja