W gminie Sępólno wielkiego powrotu młodszych uczniów do szkół nie będzie

Jak poinformował minister edukacji Dariusz Piontkowski, po 24 maja szkoły będą mogły prowadzić zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne dla dzieci z klas 1-3. Chodzi o to, aby zapewnić opiekę przede wszystkim tym dzieciom, których rodzice wracają do pracy lub pracują w służbie zdrowia.

W gminie Sępólno Krajeńskie żaden z rodziców nie jest zainteresowany posłaniem swojego dziecka na zajęcia dydaktyczne, z kolei na wychowawczo-opiekuńczych ma się pojawić łącznie 21 dzieci.

- Zainteresowanie jest znikome. Zrobiliśmy rozeznanie wśród rodziców wszystkich naszych siedmiu szkół w gminie. Na zajęcia edukacyjne nikt nie wyraził woli. Natomiast na zajęcia opiekuńcze chęć posłania dzieci wyraziło 11 rodziców ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Sępólnie i 10 w Szkole Podstawowej w Wiśniewie. W pozostałych nikt nie zamierza przyprowadzić dziecka do placówki – mówi burmistrz Waldemar Stupałkowski.

Zobacz też:
W Kamieniu wróci garstka przedszkolaków, ale reżim musi być
Przypomnijmy, że od 25 maja sępoleński samorząd otwiera oddziały przedszkolne. Tu zainteresowanie jest jeszcze mniejsze, ponieważ czynny będzie oddział tylko przy Szkole Podstawowej w Wiśniewie. Ma się pojawić czwórka maluchów. Od ubiegłego poniedziałku (18 maja) działają już w Sępólnie przedszkola nr 1 i nr 2. Łącznie to 64 przedszkolaków w obu placówkach. Działalność wznowił również sępoleński żłobek, do którego przychodzi około trzydzieściorga dzieci.