Początkowo ustalono, że od osoby za miesiąc będzie się płacić w gminie Żnin 8 zł za odpady segregowane i 12 zł za zmieszane.
Rajcy, wzorem innych, długo debatowali nad problemem. Ostatecznie większość stwierdziła, że argumentem za obniżeniem stawek winien być fakt, iż mamy swoje wysypisko śmieci, a więc i do niego najbliżej. - Koszty transportu są wobec tego w miarę niskie - skwitowano na sesji.
Przeczytaj także:Powiat żniński. Powstanie ferma norek. Mieszkańcy boją się ekologicznej bomby [zdjęcia, wideo]
- Jakieś korzyści musimy, jako społeczeństwo, z tego czerpać - uznali rajcy. I choć pojawiły się w Radzie Miejskiej głosy, że po wejściu w życie ustawy śmieciowej "administracja do obsługi tego będzie się pewnie rozrastała", a wraz z nią potrzebne będą pieniądze na etaty, jednogłośnie zadecydowano o obniżeniu stawek.
I tak od mieszkańca za śmieci segregowane gmina pobierze 5 zł, a za niesegregowane 10 zł.
Oznaczałoby to, że np. rodzina czteroosobowa, segregująca odpady, zapłaci miesięcznie 20 złotych.
Na wieść o tym niektórzy już skomentowali, że płaciliby mniej niż obecnie. Jednak za szybko cieszyć się nie ma co, bo o tym, na ile stawki są realne, przekonamy się po przetargu. Od tego więc, która firma wygra i będzie "obsługiwała" nasze kosze, zależeć będzie także opłata za ich zawartość.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »