W sobotę dyżurny policji w Golubiu-Dobrzyniu otrzymał telefon od dwóch mieszkańców Wąbrzeźna z informacją, że na trasie Toruń - Frydrychowo jadą za peugeotem, którego kierowca najprawdopodobniej jest nietrzeźwy.
Zgłaszający informowali na bieżąco funkcjonariuszy o tym, co dzieje się na drodze. Gdy kierujący peugeotem zjechał na stację paliw we Frydrychowie (gm. Kowalewo Pomorskie), wąbrzeźnianie podbiegli do jego samochodu. Od mężczyzny wyczuli wyraźną woń alkoholu, więc nie pozwolili mu dalej prowadzić. Tam też policjanci przejęli go od mieszkańców Wąbrzeźna.
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2 promile. 31-letni mieszkaniec Torunia stracił prawo jazdy. Niebawem nieodpowiedzialny kierowca będzie jeszcze tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Kierowcy sami zatrzymali pijanego 31-latka
- Mieszkańcom Wąbrzeźna, którzy widząc niebezpieczną jazdę pijanego kierowcy, natychmiast zadziałali, należą się wyrazy uznania - mówi Justyna Skrobiszewska, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Golubiu-Dobrzyniu. - Pamiętajmy! Nietrzeźwi kierujący stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego! Reagujmy na takie przypadki, choćby anonimowo.
Właśnie w wyniku anonimowego zgłoszenia mieszkanki Golubia-Dobrzynia nie doszło do włamania do mieszkania na Osiedlu Młodych. Mundurowi na gorącym uczynku złapali tam 42-latka poszukiwanego listem gończym. Życzeniem kobiety jest pozostanie anonimową. Odważna mieszkanka została zaproszona do golubsko-dobrzyńskiej komendy, gdzie pierwszy zastępca komendanta Ireneusz Piszczatowski podziękował jej "za wzorową postawę obywatelską". Takie same podziękowania przyjął również emerytowany komendant golubsko-dobrzyńskiej policji Adam Wilamowicz, który dzięki swojej zdecydowanej reakcji pomógł w ujęciu przestępcy.
Czytaj e-wydanie »