W Grudziądzu sezon w turystyce był rekordowy

W dniu 23.09.2016 o 08:50, Gość napisał:

Błaźnie, Twoja wypowiedź świadczy o tym, że świetnie wywiązujesz się ze swojej roli :) Nic nie wiesz na temat metodyki badań statystycznych a udajesz mądrego. To Ci akurat słabo wychodzi.

Z liczeniem frekwencji w naszym kraju jest różnie , zależy kto i dla kogo liczy.

W dniu 23.09.2016 o 07:32, Stańczyk napisał:

 Ten skok w ruchu turystycznym widać w statystykach, które prowadzą pracownicy IT. Wynika z nich, że już do sierpnia więcej polskich turystów odwiedziło biuro IT niż w całym 2015 roku! W sumie, wraz z obcokrajowcami, zapukało tam 3.190 osób. Czy w drzwiach do IT jest zamontowany czujnik liczący ludzi, czy tylko turystów. A może turyści odróżniani są od miejscowych wchodzących do IT, a tak w ogóle co to za sukces 3190 osób (około 15 ludzi dziennie,.(w tym mieszkańcy po widokówki) Ktoś tu chyba nie pojmuje co to znaczy turystyka. Zabierzcie się do roboty 

Błaźnie, Twoja wypowiedź świadczy o tym, że świetnie wywiązujesz się ze swojej roli :) Nic nie wiesz na temat metodyki badań statystycznych a udajesz mądrego. To Ci akurat słabo wychodzi.

Czy w drzwiach do IT jest zamontowany czujnik liczący ludzi, czy tylko turystów. A może turyści odróżniani są od miejscowych wchodzących do IT, a tak w ogóle co to za sukces 3190 osób (około 15 ludzi dziennie,< 3190: 240 dni>.(w tym mieszkańcy po widokówki)

Ktoś tu chyba nie pojmuje co to znaczy turystyka. Zabierzcie się do roboty

Gdyby zrewidowano pomyłki badaczy niemieckich z lat 1768-1868 odnośnie odczytania dokumentów źródłowych z czasów średniowiecza i nowożytnych, to turystów byłoby zapewne więcej. Dosłownie wg tych dokumentów Grudziądz w obrębie murów był zamkiem. Malbork zespolony z miastem ma ok. 25 ha. W podobnym układzie Grudziądz ok. 20 ha. Paradoksalnie, na wystawie w Muzeum o benedyktynkach pokazano oryginał kroniki klasztoru z XVII-XVIII w. Tam jest np. informacja, że ówcześni rajcy odcinali się  od własności terenu klasztoru, wskazując starostę, jako właściciela.

Szkoda, że w wielu przypadkach promuje się fikcyjną historię Grudziądza i jego architektury, oddając niesłusznie prym innym miastom w regionie.

Najświeższy przykład, unikalne fundamenty zapewne II kaplicy św. Michała Archanioła pod schodami przy ratuszu zostały zalane betonem. I kaplicę św. Michała Archanioła, w piwnicy Caritasu przy Klasztornej 6 zachlapano cementem w 1995 r. i urządzono tam magazyn, w dawnej romańskiej kaplicy. Czy nie można było od strony wewnętrznej wykonać podświetlenia średniowiecznych fundamentów? W Grudziądzu dosłownie to co jest unikalne, jest niszczone, by dzieje Grudziądza były na wieki wieków powielane wg szablonu, wypracowanego ok. 150 lat temu. Amen.