Tragedie na drogach, których sprawcami są nietrzeźwi kierowcy w dalszym ciągu nie wpływają na wyobraźnię wielu zmotoryzowanych. - W tym roku nasi policjanci zatrzymali już około 180 kierujących pojazdami po alkoholu, w tym 14 mających sądowy zakaz ich prowadzenia - informuje sierż. sztab. Izabela Lewicka-Woszczak z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Niestety, pijanych za kółkiem wcale nie ubywa. M.in. podczas ostatniego długiego weekendu w ręce policji w naszym kraju wpadło ponad 1800 nietrzeźwych kierowców. 46 osób poniosło śmierć.
Zmniejszyć liczbę punktów sprzedaży?
Ponieważ dotychczasowe kary są mało skuteczne, politycy i policja domagają się zaostrzenia kar, a Kościół z kolei zmniejszenia liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych, zakazu handlu nimi w godzinach nocnych i na stacjach benzynowych. Zdaniem biskupów powinno to obniżyć liczbę wypadków przez pijanych kierowców.
Przeczytaj również: Pogrzeb po pijanemu, czyli wyznania księży alkoholików
Nie da się ukryć, że u nas bardzo łatwy jest dostęp do alkoholu. Np. w inowrocławskich sklepach znajduje się 150 punktów, w których sprzedaje się alkohol o zawartości do 4,5 proc. i piwo oraz 134 punkty oferujące napoje od 4,5 do 18 proc. i taką samą liczbę punktów z napojami powyżej 18 proc. Do tego trzeba jeszcze dodać 229 punktów w lokalach gastronomicznych. Na jeden punkt sprzedaży przypada 577 mieszkańców. To jeden z największych wskaźników w kraju. Dodajmy, że w Norwegii jeden punkt sprzedaży alkoholu przypada na 17 700 mieszkańców.
Za łatwy dostęp
Ks. prałat Leszek Kaczmarek, proboszcz parafii Zwiastowania NMP, uważa, że w Inowrocławiu dostęp do alkoholu jest za łatwy. W pobliżu świątyni tej parafii, a także na niektórych ulicach są sklepy z trunkami co kilkadziesiąt metrów. Według Krzysztofa Wojcieszka, eksperta ds. uzależnień, łatwy dostęp to jeden z czynników ryzyka, który powoduje, że często ludzie sięgają po alkohol.
- W ubiegłym roku dochody miasta z tytułu zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych wyniosły ponad 1 milion 550 tysięcy złotych. W tym roku zaś wpływy do budżetu będą nieco mniejsze - informuje Anna Patyk z ratusza.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje