
W Jastrzębiu podczas dożynek było i coś dla ducha, i dla podniebienia
Podczas dożynek gminnych w Jastrzębiu (gm. Lipno) nie mogło zabraknąć części artystycznej w wykonaniu uczniów miejscowej podstawówki, jak i popisów uzdolnionej młodzieży. Przy takiej okazji zaprezentowali się też lokalni artyści, no i oczywiście koła gospodyń wiejskich.
Stoiska przygotowane przez panie cieszyły się chyba największym zainteresowaniem. Któż nie chciał bowiem skosztować kulinarnych specjałów, które rozpływały się w ustach. A po doznaniach różnego rodzaju przyszedł czas na zabawę taneczną.

W Jastrzębiu podczas dożynek było i coś dla ducha, i dla podniebienia
Podczas dożynek gminnych w Jastrzębiu (gm. Lipno) nie mogło zabraknąć części artystycznej w wykonaniu uczniów miejscowej podstawówki, jak i popisów uzdolnionej młodzieży. Przy takiej okazji zaprezentowali się też lokalni artyści, no i oczywiście koła gospodyń wiejskich.
Stoiska przygotowane przez panie cieszyły się chyba największym zainteresowaniem. Któż nie chciał bowiem skosztować kulinarnych specjałów, które rozpływały się w ustach. A po doznaniach różnego rodzaju przyszedł czas na zabawę taneczną.

W Jastrzębiu podczas dożynek było i coś dla ducha, i dla podniebienia
Podczas dożynek gminnych w Jastrzębiu (gm. Lipno) nie mogło zabraknąć części artystycznej w wykonaniu uczniów miejscowej podstawówki, jak i popisów uzdolnionej młodzieży. Przy takiej okazji zaprezentowali się też lokalni artyści, no i oczywiście koła gospodyń wiejskich.
Stoiska przygotowane przez panie cieszyły się chyba największym zainteresowaniem. Któż nie chciał bowiem skosztować kulinarnych specjałów, które rozpływały się w ustach. A po doznaniach różnego rodzaju przyszedł czas na zabawę taneczną.

W Jastrzębiu podczas dożynek było i coś dla ducha, i dla podniebienia
Podczas dożynek gminnych w Jastrzębiu (gm. Lipno) nie mogło zabraknąć części artystycznej w wykonaniu uczniów miejscowej podstawówki, jak i popisów uzdolnionej młodzieży. Przy takiej okazji zaprezentowali się też lokalni artyści, no i oczywiście koła gospodyń wiejskich.
Stoiska przygotowane przez panie cieszyły się chyba największym zainteresowaniem. Któż nie chciał bowiem skosztować kulinarnych specjałów, które rozpływały się w ustach. A po doznaniach różnego rodzaju przyszedł czas na zabawę taneczną.