Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!
W województwie kujawsko-pomorskim, tak jak w całym kraju, bardzo szybko zapełniają się miejsca przeznaczone dla chorych na COVID-19. Tylko w czasie od 20 lutego do 8 marca do szpitali trafiło 435 nowych pacjentów.
- Ostatnie dni są tragiczne – uważa Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. - W naszych szpitalach przybywa 1.214 osób, mamy ponad 130 zajętych respiratorów. Jest to sytuacja bardzo zła. Dlatego kolejny raz apelujemy o to, aby lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci, wszystkie osoby, które nie są obecnie zaangażowane w walkę z koronawirusem zgłosili się do pomocy na oddziały covidowe.
Pod względem technicznym województwo kujawsko-pomorskie przygotowane jest na leczenie wielu chorych.
- Przeprowadziliśmy siedem dużych inwestycji tlenowych w szpitalach w: Radziejowie, Aleksandrowie Kujawskim, Golubiu-Dobrzyniu, Toruniu, Szubinie, Nakle nad Notecią, Tucholi i Wąbrzeźnie. Zakupiliśmy 328 respiratorów i ponad 400 kardiomonitorów - wylicza Mikołaj Bogdanowicz. - Cały czas pod względem technicznym jesteśmy wydolni, brakuje tylko rąk do pracy. Potrzebujemy pomocy na następne dwa miesiące. Medycy są nam bardzo potrzebni. Proszę o to, abyście na ten apel odpowiedzieli.
Wojewoda gwarantuje dwa razy wyższe wynagrodzenie od tego, które dana osoba otrzymuje w tej chwili.
- Proszę o wsparcie w czasie ostatniej fali epidemii, przed nami trudnych kilka tygodni - twierdzi Mikołaj Bogdanowicz.
Dr. n. med. Paweł Rajewski, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych dodaje, że województwo jest przygotowane do trzeciej fali pandemii COVID-19. Natomiast, wzrost liczby zakażeń spowodowało m.in. odmrożenie niektórych sektorów gospodarki i pojawienie się brytyjskiej mutacji koronowirusa, która wywołuje więcej zakażeń. Obecnie notuje się ok. 15 tys. zakażeń dziennie.
- To dużo, mimo że rozpoczęliśmy akcję szczepień ochronnych - podkreśla dr. Paweł Rajewski i przyznaje, że: - Mimo świetnego wyposażenia szpitali brakuje kadry medycznej. Same łóżka nie leczą.
Konsultant wojewódzki uważa, że mamy do czynienia z ostatnią falą koronawirusa.
- Przed nami przełomowe półtora, dwa miesiące - twierdzi dr. Paweł Rajewski.
Szpital w Radziejowie szuka medyków
Szpital w Radziejowie jest jedną w tych placówek, które zostały doinwestowane.
- Proszę o wsparcie naszego szpitala – mówi Sebastian Jankiewicz, dyrektor szpitala w Radziejowie. - Kiedy w październiku zostaliśmy powołani jako szpital jednoimienny zakaźny do walki z koronawirusem, to nikt z nas nie sprzeciwiał się tej decyzji. Każdy chętnie podjął walkę. Zaczęliśmy jako szpital powiatowy z sześciotonową butlą tlenu. Po inwestycji, mamy butle tlenowe, które dostarczają nam 22 tony tlenu. Dziś chcę zachęcić koleżanki i kolegów do pracy w naszym szpitalu.
Osoby zainteresowane mogą zgłosić się do Wydziału Zdrowia Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy (nr tel.: 52 34 97 430, adres e-mail: [email protected].
