Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kujawsko-Pomorskiem nie licz na napiwek ani na darmowego papierosa

Adam Willma
Adam Willma
Rozmowa z Haliną Kochalską, ekspertem Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor o rozrzutności i oszczędności Polaków


Wyróżniamy się zadłużeniem spośród innych Europejczyków?

Jeśli chodzi o kredyty hipoteczne – nie. Tu jesteśmy ostrożni. Relacja kredytów mieszkaniowych do PKB wynosi ok. 20 proc. Jest wiele krajów w Europie, w przypadku których ten wskaźnik jest znacząco wyższy. Natomiast jeśli chodzi o kredyty konsumpcyjne, górujemy w Europie. W zadłużaniu się na konsumpcję wyprzedzają nas tylko Cypryjczycy i Rumuni, dorównują Bułgarzy. Mówimy tu o zadłużeniu kredytowym spłacanym dobrze, a także źle lub wcale. Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz z bazy Biura Informacji Kredytowej, które ma wiedzę o jakości wszystkich obsługiwanych kredytów wiemy, że co najmniej 2,8 mln Polaków (co 11. osoba) ma przeterminowane o co najmniej 30 dni zobowiązania na minimum 200 zł. Nie radzą sobie zarówno z ratami kredytów czy pożyczek, ale także rachunkami za telefon, czy telewizję kablową, czynszem, alimentami, czy m.in. opłatami karnymi za jazdę bez biletu. Takich osób przybywa. Kwota zadłużenia jest zawrotna – 76,6 mld, czyli mowa o pieniądzach, za które można byłoby kupić 7 polskich spółek giełdowych z prestiżowego indeksu WIG 20 albo finansować program 500+ (w jego rozbudowanej wersji) przez ponad półtora roku. Poprawa koniunktury gospodarczej nie wpłynęła na polepszenie sytuacji w tym względzie. To, że ludzie mają więcej pieniędzy paradoksalnie służy im do większego zadłużania. Wolą pożyczyć aniżeli spłacić. Owszem, obserwowaliśmy poprawę spłaty zaległości (szczególnie w przypadku najniższych kwot) w pierwszych miesiącach po uruchomieniu programu 500+. Szybko jednak pieniądze z programów socjalnych zaczęły służyć do napędzania konsumpcji. Na to nakłada się jeszcze efekt różowych okularów – wierzymy, że będzie jeszcze lepiej i na poczet tej poprawy zadłużamy się z większą odwagą. Gwoli sprawiedliwości trzeba też przyznać, że dłużników w rejestrze przybywa również dlatego, że coraz więcej firm korzysta z możliwości zgłoszenia dłużnika do takiego rejestru.

Która część Polski ma najmniejsze kłopoty z terminowym płaceniem?

Zdecydowanie wschodnia – podkarpackie, małopolskie, podlaskie. Tam problem z długami ma 50-60 dorosłych mieszkańców na 1000. W zachodniej Polsce wygląda to zdecydowanie gorzej. Najsłabiej wypada województwo lubuskie, gdzie 116 osób ma 1000 nie płaci terminowo swoich zobowiązań. W czołówce jest też Dolny Śląsk, Zachodniopomorskie, Warmińsko Mazurskie i Kujawsko-Pomorskie.

Nie płacą częściej młodzi czy starsi?
Głównie osoby w średnim wieku, będące w szczycie aktywności zawodowej. Co najlepiej pokazuje, że nie zawsze więcej pieniędzy w kieszeni przekłada się na lepszy status materialny i zadowolenie z życia. Co ciekawe, wśród niesolidnych dłużników przeważają panowie – ponad 60 procent z nich to mężczyźni. Po trosze jest to konsekwencją faktu, ze do naszego rejestru trafiają również dłużnicy alimentacyjni, ale nawet gdyby wyłączyć ich z tej bazy, okaże się że i tak mężczyźni mają częściej zaległości.

Przyjrzeliście się państwo również sposobom oszczędzania pieniędzy. Czego się dowiedzieliście?
Spytaliśmy trochę żartobliwie na czym rodacy są gotowi przyoszczędzić kilka złotych, by mieć więcej na inne wydatki i okazało się, że pośród takich nawyków najczęściej wymieniane jest korzystanie z promocji. Ponad połowa Polaków (szczególnie panie) deklaruje, że kupuje głównie podczas promocji. Najbardziej rozkochani w zniżkach są mieszkańcy Podkarpackiego i Śląskiego. Na drugim miejscu znalazło się szukanie bezpłatnego miejsca parkingowego. Dwóch na pięciu Polaków jeździ tak długo, aż znajdzie zaparkuje auto za darmo. Dotyczy to szczególnie młodych kierowców. Na trzeciej pozycji znalazło się unikanie dawania napiwków. Tu również oszczędzają młodzi, ale i najstarsi obywatele. Najmniejsze szanse na napiwek mają kelnerzy obsługujący gości z Kujawsko-Pomorskiego i Wielkopolskiego. Na Podlasiu z kolei hojność klientów jest największa. Aż 21 proc. naszych respondentów przyznało, że oszczędza przez unikanie częstowania papierosami. Zważywszy na to, że pali 1/3 społeczeństwa, okazuje się, że 2/3 palaczy chowa papierosy i, nagabywana, udaje że nie pali. Najtrudniej wyciągnąć darmowego papierosa od starszego mężczyzny. Szczególnie niechętnie dzielą się mieszkańcy Kujawsko-Pomorskiego. Często wskazywaną oszczędnością jest nieprzekazywanie pieniędzy na akcje charytatywne. Unika ich 18 procent społeczeństwa. Rzadziej pomagają mężczyźni i osoby starsze, oraz mieszkańcy Warmii i Mazur. Najchętniej dzielą się tym, co mają ludzie z Łódzkiego.

Oszczędzamy nawet na gościnności.
Aby zaoszczędzić, 13 proc. Polaków unika przyjmowania gości. Na szczęście nadal nie jest to duży odsetek. Im młodsze osoby, tym bardziej gościnne. Gościnnością wyróżnia się Podkarpacie i w Wielkopolsce. Za to na Dolnym Śląsku co 5. mieszkaniec nie przyjmuje gości w domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska