- Każdego roku z tego tytułu musimy uiścić opłatę w kwocie pięciu tysięcy złotych - powiedział burmistrz Paweł Banasik. - Doszliśmy więc do wniosku, że to duża kwota, w dodatku nieadekwatna do korzyści, jakie moglibyśmy z tego stowarzyszenia otrzymywać. Stąd ten wniosek, a do państwa radnych należy decyzja. Jako pierwsza głos zabrała radna Maria Wojtal: - Uważam, że dopóki żył Tadeusz Chojnicki, to towarzystwo działało sprawnie, ponieważ on tego pilnował - powiedziała radna. - W tej chwili my jeździmy razem z panem Kamilem Komorowskim na coroczne spotkania, tam reprezentują się różne gminy, a na naszym terenie ta działalność nie posunęła się nawet o pół kroku.
W odpowiedzi swoje zdanie wyznał radny Kamil Komorowski. - Ja jestem w niekomfortowej sytuacji, ponieważ od kilkunastu lat zasiadam w komisji rewizyjnej tego stowarzyszenia - powiedział radny Kamil Komorowski. -To jest stowarzyszenie, które spotyka się cyklicznie na różnego rodzaju imprezach. To jest stowarzyszenie, na które ja patrzę pod względem historycznym. Jednak to prawda, że dopóki żył pan Tadeusz Chojnicki, to stowarzyszenie na naszym terenie w jakiś sposób funkcjonowało.
Według statutu Stowarzyszenia Gmin Ziemi Dobrzyńskiej po złożeniu rezygnacji miasto dopiero za pół roku może wystąpić z jego struktur.
- Nie jest tak, że z dniem podjęcia uchwały występujemy ze stowarzyszenia - powiedział Kamil Komorowski. - Ten okres kadencji wynosi pół roku.
Głos zabrał także radny Jerzy Piechocki.
- Miasto z tego nie korzysta, więc lepiej te pięć tysięcy złotych przeznaczyć na coś, co by bardziej promowało miasto. Lepiej to przeznaczyć na inny cel - powiedział radny. - Uważam, że promocja, która polega na tym, że tylko jesteśmy członkami tego stowarzyszenia, jest zbędna.
- Przez ileś lat wpłacaliśmy te pieniądze, więc uważam, żeby po prostu zrezygnować, nie mając z tego nic, nie jest dobrym rozwiązaniem - dodał radny Cezary Makowski. - Więc może można by skorzystać z tego, aby jakaś publikacja z poprzednich pieniędzy powstała. Podczas głosowania 11 radnych było za wystąpieniem, a troje radnych wstrzymało się od głosu.
Z kolei radny Grzegorz Koszczka wyszedł z zapytaniem o publikację na temat Lipna. Niedawno radny mówił o poprawie promocji naszego miasta. Tym razem na sesję rady przyniósł ze sobą przypinki z herbem Lipna, które rozdał radnym.
- Jeśli podejmiemy decyzję o wyjściu ze stowarzyszenia, czy jest możliwość, aby te pieniądze przekazać na opracowanie historyczne, które jest przygotowane - zapytał radny. Burmistrz odpowiedział, że władze będą rozważać to, aby pieniądze zaoszczędzone w związku z wystąpieniem ze SGZD, wydać na promocję miasta.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
W programie między innymi o: skandalu podczas MP w Grudziądzu, szalonym rzucie w przerwie meczu we Włocławku i wypadku z udziałem czołgu w Bydgoszczy.
