O pierwszym pożarze bydgoscy strażacy zostali poinformowani przed godz. 2. Okazało się, że przy ulicy Łochowskiej płonie alfa romeo (samochód był reklamą firmy utylizującą auta). Niestety, samochód doszczętnie spłonął.
Kolejne zgłoszenie wpłynęło do stanowiska kierowania PSP w Bydgoszczy przed godz. 4. Tym razem dotyczyło Łochowa. Tam przy ul. Jałowcowej spłonął, również doszczętnie, samochód audi A4.
Strażacy nie wierzą w przypadkowe pożary. - To musiał być podpalacz - mówią. - Tym bardziej, że to już kolejne samochody, które spaliły się w tej okolicy - dodają.
W przypadek wątpi też policja. - W tej sprawie jest prowadzone postępowanie przez Komisariat na Błoniu - informuje st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy
Przypomnijmy, że na początku marca, również w nocy, w krótkich odstępach czasu spłonęły trzy auta: przy ul. Łochowskiej, Prądy oraz w Lisim Ogonie.
AKTUALIZACJA (30.03.2017, godz. 17:30): Jak informuje rzecznik prasowy policji, podpalacz został już zatrzymany.
Zobacz również:
Podpalenie w Bydgoszczy. Spłonęło BMW [ZDJĘCIA]
Pogoda na dzień (30.03.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news