https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W mieszkaniu było dziecko z dorosłymi, ale nikt nie chciał otworzyć. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany

pio
Jak się okazało, przebywający w mieszkaniu 33–letni mieszkaniec Lipna był poszukiwany. Zdjęcie ilustracyjne.
Jak się okazało, przebywający w mieszkaniu 33–letni mieszkaniec Lipna był poszukiwany. Zdjęcie ilustracyjne. Anatol Chomicz
Zgłoszenie dotyczyło przemocy domowej. Gdy policja pojechała pod wskazany adres, nikt nie otwierał, chociaż było wiadomo, że w środku są lokatorzy.

Zgłoszenie z Lipna dotyczyło przemocy domowej. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, drzwi do mieszkania były zamknięte. Nikt nie otwierał mimo wielokrotnych wezwań policjantów. Ze środka słychać jednak było głosy.

Funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu też przebywa dziecko. To dlatego zapadła decyzja o siłowym wejściu do lokalu.
Strażacy wyważyli drzwi. Wewnątrz zastali mężczyznę, kobietę i dziecko. Dorośli przekonywali, że nie słyszeli pukania i wołania. Niedyspozycja słuchowa raczej nie była przypadkowa. 33–latek, jak się okazało, był poszukiwany.

Został więc przewieziony do zakładu karnego. Tutaj spędzi kilka najbliższych miesięcy.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska