Żeby referendum było skuteczne za odwołaniem rady musiałoby się opowiedzieć 722 wyborców, a za odwołaniem burmistrza - 652.
Przypomnijmy, na skorzystanie z instytucji referendum zdecydowały się dwie grupy inicjatywne w mieście po tym, jak przestały odbywać się sesje, bo część radnych nie przychodziła na obrady, argumentując, że sesje zwoływane są wyłącznie na wniosek burmistrza. W takich sesjach większość radnych nie chciała uczestniczyć.
Jedna grupa inicjatywna chciała odwołania samej rady, druga - rady i burmistrza. Obie uzyskały odpowiednią ilość głosów, by złożyć wniosek o przeprowadzenie referendum.
Czytaj: W Nieszawie - referendum
We włocławskiej delegaturze Krajowej Komisji Wyborczej zdecydowano przyjąć oba wnioski.
Co dalej? Albo burmistrz i rada będą jednak współpracować, albo Nieszawie grozi zarząd komisaryczny.
Więcej przeczytasz w poniedziałek, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy do kiosków lub do zakupu e-wydania. Możesz ściągnąć też naszą gazetę na iPada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"