W Piotrkowie Kujawskim budują przedszkole za 3,5 mln złotych

Nowe przedszkole to jedna z najważniejszych inwestycji w tej kadencji. Planowana od kilku lat nie mogła się doczekać realizacji. Po wyborach nowe władze samorządowe postawiły ją sobie za jeden z głównych celów. Obiecały wybudować przedszkole i obietnicy dotrzymały.

Gotowy jest projekt, jest już po przetargu, który wyłonił wykonawcę, lada dzień na plac budowy wejdą ludzie i maszyny.
To ważne i prestiżowe zadanie dla władz Piotrkowa. Od lat piotrkowskie przedszkole mieści się w budynku - pozostałości po starym dworze. Mimo starań kierownictwa przedszkola i opiekunów, warunki są tu bardzo trudne. Przede wszystkim ze względu na ciasnotę, ale także dlatego, że obiekt jest wiekowy, wymagający bardzo gruntownego remontu. Takiego nie było sensu przeprowadzać, gdy w perspektywie była nowa siedziba.

Ale jeszcze przez rok prawie 130 dzieci pozostanie w tej starej.

Gdzie powstanie nowa przeprawa przez Brdę? Są dwa warianty

- To dla nas bardzo ważna inwestycja. Będzie kosztowała około trzy i pół miliona złotych - zapewnia burmistrz Sławomir Bogucki. - To dużo mniej, niż pierwotnie planowano. A miało kosztować ponad siedem milionów. Przyjrzeliśmy się więc projektowi, zleciliśmy jego modyfikację, by obniżyć koszty, ale nie zmieniając przy tym najważniejszych parametrów.

Ale 3,5 miliona złotych to też nie jest mało. Czy Piotrków stara się o dotacje na budowę przedszkola?

- Będzie wybudowane za pieniądze z naszego budżetu - dodaje burmistrz. - Warunki unijne są dla nas nie do przyjęcia. By otrzymać dotację musielibyśmy zagwarantować zwiększenie liczby dzieci o setkę. Czyli ze 130 dzieci do 230, a to jest przecież niemożliwe.