Młody lisek wielkości kota najpierw stał na drodze, wiodącej z centrum Podola do alei 700-lecia, potem na niej przysiadł. Obok, niemal ocierając się o niego, przejeżdżały samochody, ale zwierzak nie reagował.
- Prawdopodobnie wyszedł z norki i się zgubił. Ale znajdzie drogę - powiedział nam doświadczony myśliwy płk dr Michał Mikłaszewicz.
Przeczytaj również: Dziesiątki królików opanowało osiedle Południe we Włocławku
- Tu ostatnio jest dużo lisów, wybierają nawet kury z gospodarstw - zapewniała jedna z mieszkanek Podola.
Mieszkańcy zastanawiali się, czy lisek nie jest chory na wściekliznę, ale nasz rozmówca zapewniał, że wyłożono wiele przynęt ze szczepionkami przeciw tej chorobie.
Czytaj e-wydanie »