Organizatorzy - Zespół Szkół i Towarzystwo Przyjaciół LO im. Filomatów Chojnickich - tradycyjnie zaprosili do udziału autorów wierszy, recytatorów i wykonawców poezji śpiewanej. W piątek przyszedł czas na nagrody po dwóch dniach przesłuchań konkursowych.
Deszcz nagród
W kategorii "Spotkania twórców" pierwsze miejsca ex aequo zajęli Mateusz Witkowski i Marcin Januszewski z II LO w Chojnicach. Drugie miejsce przypadło Dorocie Patalas z Zespołu Szkół Technicznych w Człuchowie, wyróżnienia otrzymały Natalia Stanisławska z Gimnazjum w Silnie i Hanna Kwasigroch z Gimnazjum w Kamieniu Krajeńskim. W prozie triumfowała Magdalena Sikorska z Technikum Ochrony Środowiska w Człuchowie, drugie miejsce zajęła Magdalena Żekiecka z LO w Sępólnie.
Cisza jak makiem zasiał towarzyszyła interpretacji wierszy w wykonaniu Marty Kurzak z II LO, która bezapelacyjnie zajęła pierwsze miejsce. Na drugim ex aequo znalazły się Aneta Kabelak z Gimnazjum w Nowej Cerkwi i Ewelina Janowska z Gimnazjum nr 3 w Chojnicach. Trzecie przypadło - też ex aequo - Magdalenie Moczadło z II LO i Celinie Jelonek z Technikum Ochrony Środowiska w Człuchowie. Wyróżnienia były dla Miłosławy Piesik z II LO i Ewy Wiśniewskiej z Zespołu Szkół w Chojnicach.
Nie zabrakło piosenek. Jurorów najbardziej ujęła Grażyna Gończar z Zespołu Szkół, ale dali jej tylko drugie miejsce. Wyróżnienia otrzymali: Mateusz Czarnowski z II LO, Damian Winkowski z Zespołu Szkół i Elżbieta Manuiło z tej samej szkoły.
Świeciły gwiazdy
Gwiazdami "Kwietniowych" byli m.in. Grzegorz Szlanga z recytacją "Tryptyku rzymskiego", Renata Garstecka - sceniczny wulkan i Łukasz Brycki - dobrze znany fanom "Kwietniowych" ze swojego grania i śpiewania. Bawili publiczność konferansjerzy z kabaretu "Ci Młodzi" i robili to naprawdę profesjonalnie. Miłą pamiątką dla wszystkich będą tomiki "Kuszenie Pegaza", które co roku towarzyszą imprezie. Klub "Pod Budą" już się szykuje na jubileusz ... za rok.
W poetyckiej aurze
Tekst i fot. MARIA EICHLER

Czternaste z rzędu "Kwietniowe spotkania z poezją" przeszły do historii. Może trochę bardziej stonowane niż w latach ubiegłych, dostarczyły jednak słuchaczom wielu wrażeń i wzruszeń.