https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W przedświątecznej gorączce uważaj na fałszywe maile o nieodebranej paczce

Małgorzata Stempinska
Najlepiej w ogóle nie otwierać podejrzanych maili.
Najlepiej w ogóle nie otwierać podejrzanych maili. Fot. 123RF
Wysyłają je oszuści, by wyłudzić od nas pieniądze. Są też tacy, którzy chcą nam zawirusować komputer.

Wielu z nas czeka jeszcze na prezenty pod choinkę, które kupiło w sklepach internetowych. Ten fakt wykorzystują oszuści. Wysyłają maile z informacją o nieodebranej przesyłce. W mailu jest podany numer zamówienia i informacja, że jeśli paczka nie zostanie odebrana w ciągu 7 dni, to poczta będzie pobierać opłatę w wysokości 50 złotych za każdy dzień zwłoki.

Poczta Polska potwierdza, że są to fałszywe maile, które wysłali hakerzy podszywający się pod tę instytucję.
- Zalecamy nie otwierać podejrzanych wiadomości. Przede wszystkim prosimy ignorować załączniki i odnośniki, gdyż mogą one zawierać szkodliwe oprogramowanie. Przypominamy, że Poczta Polska nigdy nie przesyła dokumentów spakowanych w pliki ZIP - informują w Poczcie Polskiej.

Zawsze zwracajmy szczególną uwagę na adres mailowy, z którego przyszła wiadomość. Poczta Polska wysyła powiadomienia do swoich klientów zawsze z adresu w domenie "poczta-polska.pl".

Zatem jak rozpoznać, że napisali do nas oszuści?

Otóż oni w adresie mailowym nie użyją domeny "poczta-polska.pl". Fałszywa korespondencja może pochodzić z adresów, gdzie "xx" może być liczbą, jak również zestawem liczb czy liter, np.
@poczta-polska.xx.com
@poczta-polska.xx.net

Ważna jest też treść maila. Te, których nadawcami są naciągacze, zwykle są niepoprawne gramatycznie, zawierają błędy ortograficzne i stylistyczne.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska