Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Radziejowie CBŚ sprawdza delegacje służbowe starostów

Jadwiga Aleksandrowicz
Odwołani ze stanowisk były starosta Marian Zieliński (stoi) i wicestarosta Dariusz Jałoszyński są także radnymi, ale od chwili dowołania  ze stanowisk nie bywają na sesjach. Chorują.
Odwołani ze stanowisk były starosta Marian Zieliński (stoi) i wicestarosta Dariusz Jałoszyński są także radnymi, ale od chwili dowołania ze stanowisk nie bywają na sesjach. Chorują. Jadwiga Aleksandrowicz
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego znów odwiedzili starostwo powiatowe, choć tym razem zainteresowały ich dokumenty nie związane z głośną sprawą wypływu pieniędzy z kasy Powiatowego Urzędu Pracy. To nowa sprawa.

Badali jedno, wyszło drugie

Co się dzieje w naszym mieście? Znów CBŚ kręci się po budynku starostwa - zaalarmowali nas Czytelnicy. - Podobno zainteresowali się delegacjami służbowymi starostów - dopowiedział jeden z rozmówców.

Przeczytaj także:Funkcjonariusze CBŚ znów odwiedzili starostwo powiatowe w Radziejowie. Czego szukali?

- To prawda - potwierdza starosta Henryk Gapiński. W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze CBŚ byli w starostwie.Mnie akurat nie było, ale rozmawiał z nimi mój zastępca. Prosili o kolejne dokumenty.

Od miesięcy Prokuratura Okręgowa we Włocławku bada sprawę "wycieku" ok. 300 tysięcy złotych z Powiatowego Urzędu Pracy. Zarzuty postawiła kilkunastu osobom, w tym byłemu staroście i powiatowej skarbniczce.Starostę i wicestarostę rada powiatu odwołała, skarbniczka nadal pracuje. W sprawę zamieszanych jest też kilku przedsiębiorców, nie tylko z Radziejowa.

Prokurator Jarosław Zieliński, prowadzący sprawę PUP, powiedział nam, że ubiegłotygodniowa wizyta funkcjonariuszy CBŚ w Radziejowie nie wiązała się bezpośrednio ze sprawą fikcyjnych zakupów i usług w Powiatowym Urzędzie Pracy. - Chodzi o nową sprawę, dotyczącą samego starostwa - wyjaśnił. Nie ukrywał, że tym razem zainteresowano się delegacjami byłego wicestarosty.

Pytany o przebieg śledztwa w sprawie PUP, prokurator Zieliński powiedział nam, że analizowane są obecnie wszystkie faktury w PUP i że prawdopodobnie zostaną zmienione zarzuty postawione podejrzanym. Ich krąg wciąż jest taki sam. To ciągle kilkanaście osób.

Afera w PUP nie jest jedyną sprawą, którą interesuje się opinia publiczna. Wciąż dyskutowane jest odwołanie dyrektora Zakładu Aktywizacji Zawodowej oraz sprawy, prowadzone przez prokuratury we Włocławku i Radziejowie w radziejowskim szpitalu.

Radni, którzy przygotowywali się do sesji wiedzieli, że jednym z puntów będzie odwołanie powiatowej skarbniczki.

- Problem w tym, że gdy złożyłem wniosek zarządu do przewodniczącego rady w tej sprawie, skarbniczka zachorowała i nie wiadomo, jak będzie z jej odwołaniem - nie ukrywał przed sesją starosta Gapiński.
Pytany, czy na decyzji o odwołaniu skarbniczki zaważyło to, że jest jedną z podejrzanych osób w sprawie Powiatowego Urzędu Pracy, starosta powiedział: -To nie ta sprawa jest przyczyną decyzji o odwołaniu pani skarbnik. Chodzi o zarzuty merytoryczne. Konkretnie o zaniedbania, które mogły mieć bardzo poważne konsekwencje dla powiatu, gdybyśmy w porę nie zareagowali i nie podjęli rozmów w Regionalnej Izbie Obrachunkowej. O szczegółach powiem na czwartkowej sesji - odparł.

Na poruszane na naszych łamach sprawy żywo reagują Czytelnicy Pomorskiej i internauci, telefonując do rubryki "Ludzie mówią". Jeden z nich, zwrócił uwagę, że osoby odwołane w Radziejowie ze stanowisk natychmiast się rozchorowały. Na zwolnieniach lekarskich są: były starosta, były wicestarosta, niedawno odwołany dyrektor Zakładu Aktywizacji Zawodowej, a także skarbniczka powiatu.

Wiadomości z Radziejowa

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska