https://pomorska.pl
reklama

W Red Devils Chojnice brakuje pieniędzy i działaczy

Monika Smól
Czy ci zawodnicy zagrają jeszcze w barwach Red Devils Chojnice? Tego na razie nie wiadomo.
Czy ci zawodnicy zagrają jeszcze w barwach Red Devils Chojnice? Tego na razie nie wiadomo. Monika Smól
Red Devils Futsal Club Chojnice znajduje się w bardzo trudnej sytuacji organizacyjnej - piszą działacze klubu. O co chodzi? Wiadomo, o pieniądze!

Na cały rok działalności Red Devils Chojnice dostał z Urzędu Miejskiego w Chojnicach 250 tys. złotych. - To miało im starczyć do końca roku - mówi Edward Pietrzyk, wiceburmistrz Chojnic. - Tymczasem wykorzystali niemal wszystko w pierwszej połowie roku i zostało niespełna 20 tys. złotych.

Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że to zaledwie kropla w morzu potrzeb.

Działacze szukają sponsorów...

- W obecnej chwili poszukujemy osób, które chciałyby dołączyć do klubu (zarówno działaczy jak i zawodników), aby pomóc w dalszym istnieniu drużyny - czytamy dalej na klubowej stronie na Facebooku. - Do końca miesiąca zostanie podjęta decyzja, czy zespół zagra w rozgrywkach, w obecnej chwili sytuacja jest bardzo trudna. Mamy bardzo niewiele czasu, aby futsal nadal istniał w Chojnicach...

Choć do Chojnic przyjechał ukraiński trener Oleg Zozulya i na treningi przychodzi grupa zawodników, nie odbyły się sparingi z Red Dragons Pniewy i z Pogonią ‘04 Szczecin.

Wiceprezes Red Devils, do którego wysłaliśmy pytania przebywa na urlopie.

- Obecnie nie uczestniczę w żaden sposób w życiu klubowym - napisał i skierował nas do prezesa.

- Sytuacja organizacyjna jest ciężka, dlatego że cały zarząd pracuje i nie ma czasu być na każdym zebraniu - wyjaśni Jakub Kiedrowski. - Poszukujemy osób, które pomogłyby w pracy w klubie. Potrzebne są osoby do prac organizacyjnych, np. wyjazdów. Zarząd pracuje na pełnym gazie, by wszystko było zapewnione na wysokim poziomie. Od zawodników oczekuję stuprocentowego zaangażowania w treningach i na meczach. Od dwóch tygodni trwają przygotowania do ligi. Kondycja finansowa jest ciężka, szukamy nowych sponsorów. Prowadzone są rozmowy z zawodnikami, w przyszłym tygodniu będzie wiadomo kto zostaje. Sztab szkoleniowy jest bez zmian. Po zdobyciu PP sądziłem, że ktoś to doceni na bardzo wysokim poziomie że cała drużyna rozpocznie nowy sezon w starym składzie, ale nie wyszło. Na pewno wystartujemy w lidze. Może zbudujemy zespół na młodych zawodnikach. W niedzielę o godz. 15 mamy sparring.

...a piłkarze innych klubów

- Zawodnicy „Czerwonych Diabłów” próbują szukać innego pracodawcy, choć oficjalnie nie chcą tego potwierdzać.

- Dwóch Laskowskich z Red Devils było u nas pytać o pracę w rezerwach - informuje Jarosław Klauzo, wiceprezes Choj-niczanki Chojnice.

- Pierwsze słyszę - odpowiada na nasze pytanie Patryk Laskowski. Gdy pytamy, czy nasz informator - wiceprezes Choj-niczanki - kłamie - stwierdza, że tego nie powiedział. Jego brat w ogóle nie odpisuje na zadane pytania. Jak mówi prezes Red Devils - obaj Laskowski pojawiają się na treningach futsalu.

- Byli, byli, pytali czy mogą u mnie grać - potwierdza Leszek Szank, trener rezerw Chojniczanki. Nie zdradza szczegółów rozmów, ale przyznaje, że po nich więcej się nie pojawili.

- W klubie wiedzieli, że mają na cały rok 250 tysięcy złotych - mówi Edward Pietrzyk, wiceburmistrz. - Gdy składali wnioski o kolejne transze zaniepokoiło to nas. Przewodniczący Rady Miasta Mirosław Janowski patrzył na to sceptycznie i poprosił nawet Marcina Synoradzkiego na spotkanie. Ten stwierdził, że sobie poradzą. Liczyli na zwycięstwo w lidze i pieniądze za to. Bardzo dużo kosztował ich Oleksandr Bondar. Miał zapewnić sukces. Nie udało się. Zapewniam, że z budżetu miasta więcej pieniędzy w tym roku nie dostaną.

- Graliśmy o najwyższe cele, a wiadomo, że najlepsi zawodnicy nie będą grali o sto złotych - potwierdza Jakub Kiedrowski. - Dlatego były wydane większe pieniądze i zdobyliśmy PP. Był też niedosyt, bo nie zajęliśmy miejsca na podium lidze. Sądziliśmy, że będzie sukces i większe wsparcie finansowe od sponsorów. Tak jest, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska