https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Rulewie spłonęła obora pełna słomy. Być może doszło do podpalenia

KB
Strażacy nie wykluczają, że doszło do podpalenia
Strażacy nie wykluczają, że doszło do podpalenia Filip Kowalkowski
Aż dziesięć zastępów straży pożarnej, prawie 40 osób, walczyło żywiołem od wczorajszego popołudnia, do wczesnych godzin rannych. Słomę trzeba było odgarniać widłami, a później polewać wodą. Teraz trzeba ustalić przyczynę pożaru. Nieoficjalnie mówi się o podpaleniu.

Przypomnijmy, że informację o pojawieniu się ognia w gospodarstwie strażacy otrzymali około godz. 16.30. Od początki wiedzieli, że będzie to dla nich ciężka noc.

Słomy nie da się ugasić błyskawicznie. Trzeba dotrzeć do każdego tlącego się kawałka źdźbła. To praca na kilka, a niekiedy na kilkanaście godzin. Słomę trzeba było odgarniać widłami, a później polewać wodą.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Na szczęście w pożarze nie ucierpieli ani ludzie ani zwierzęta. Dogaszanie ognia trwało do wczesnych godzin rannych. W sumie w akcji wzięło udział około 40 strażaków.

Trwa szacowanie strat i ustalanie przyczyn pożaru. Nieoficjalnie mówi się o podpaleniu.

Wideo: Pogoda na dzień (22.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska