Młode małżeństwo z Solca Kujawskiego tuż przed świętami straciło nowy dom. Przyjaciele organizują zbiórkę pomocy

- To miały być wspaniałe Święta Bożego Narodzenia. Te, o których Martyna i Olek by wspominali do końca życia. Natomiast ich marzenie zamieniło się w koszmar - rozpoczyna swój opis Michał Sowa, przyjaciel młodych pogorzelców z Solca Kujawskiego, którzy na tydzień przed Wigilią w pożarze stracili nowo wybudowany jednorodzinny dom na soleckim Osiedlu Leśnym.

- Ich prawie skończony dom, do którego mieli się wprowadzić przed Nowym Rokiem, spalił się w mgnieniu oka. Olek i Martyna, która jest w ósmym miesiącu ciąży, stracili swój cały dobytek - kontynuuje Michał Sowa.

Straż pożarna o wybuchu pożaru została zaalarmowana w sobotę (17 grudnia) o godz. 3.50 w nocy.

- Po dojeździe na miejsce zdarzenia potwierdzono rozwinięty pożar drewnianej konstrukcji dachu. W pierwszej fazie działania polegały na podaniu dwóch prądów wody z zewnątrz budynku, a także wprowadzeniu do środka dwóch strażaków zabezpieczonych w aparaty ochrony układu oddechowego z kolejną linią gaśniczą - relacjonują strażacy z OSP w Solcu Kujawskim.

- Dalsze działania polegały na przeprowadzeniu prac rozbiórkowych oraz dogaszaniu tlących się elementów konstrukcji. Prace zakończono po godzinie 8.00 - dodają soleccy strażacy.

Z ogniem walczyło aż osiem zastępów straży pożarnej: trzy zastępy z OSP Solec Kujawski, dwa zastępy z JRG SP PSP Bydgoszcz, a także dwa zastępy z JRG 1 Bydgoszcz wraz z wozem z drabiną mechaniczną. Jak opisuje przyjaciel rodziny, strażacy walczyli o marzenia Olka i Martyny, które niestety legły w gruzach pogorzeliska.

- Dom, na który Martyna i Olek ciężko pracowali, żeby zapewnić dobry start sobie i ich dziecku, nadaję się prawdopodobnie do rozbiórki. Cały wysiłek, marzenia i wiele wyrzeczeń dosłownie legły w gruzach w ciągu zaledwie kilku godzin - pisze Michał Sowa.

- Martyna i Olek to wspaniali, młodzi ludzie, którzy są zawsze chętni i pierwsi do pomocy tym, którzy tej potrzebują. Dlatego dzisiaj, ich rodzina i przyjaciele zwracamy się z prośbą dla przyszłych rodziców. 300 000 zł to ogromna kwota dla jednej rodziny, ale nie jest niemożliwe dojść do tego razem! - zachęca pan Michał, przyjaciel rodziny.

Do wsparcia zbiórki na nowy dom bądź mieszkanie dla młodych pogorzelców zachęcają także straży z Ochotniczej Straży Pożarnej w Solcu Kujawskim, którzy wraz z kolegami z innych jednostek dzielnie walczyli z żywiołem.

Pomóżmy, niech zadzieje się magia świąt Bożego Narodzenia! Link do zbiórki na pomagam.pl TUTAJ