Tak było po powstaniu kościuszkowskim, listopadowym, krakowskim, poznańskim... Ale i po powstaniach w okupowanej przez Niemców Warszawie i w trakcie stanu wojennego. Insurekcje były, są i zapewne będą krytykowane. Ich antagoniści mówią o bezsensownym rozlewie krwi, rzeziach, głupocie, prowokowaniu odwetu. Szkoda tylko, że rzadko wspominają, dlaczego powstania wybuchły.
Przeczytaj także:Inowrocławianie uczcili 94. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego [zdjęcia]
Cenimy naszą wolność, dla niej jesteśmy w stanie ponieść każdą ofiarę. Chcemy żyć w wolnym kraju, decydować o swojej przyszłości i mówić po polsku. Warto pamiętać, że powstania były rezultatem ucisku, a nie odwrotnie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »