Miłośnicy ciężkiego i ostrego grania po raz kolejny będą mieli okazję do zabawy. Wszystko za sprawą trzynastej już edycji Festiwalu Mocnych Brzmień imienia Ryśka Bieńka.
każdy chce zagrać...
- Nie boję się tej liczby. Wszystko jest już praktycznie dopięte na ostatni guzik. Jedyne co może nam przeszkodzić to pogoda, ale ta jak dotąd zawsze była dla nas łaskawa - zapewnia Michał "Urgul" Barski, koordynator artystyczny imprezy.
Podczas festiwalu uczestnicy będą mieli okazję wysłuchać koncertów aż dziesięciu zespołów, choć zgłoszeń i nagrań pojawiło się o wiele więcej.- Z ponad stu kapel musieliśmy wybrać zaledwie dziewięć, które wystąpią jutro - mówi Barski. - Początkowy proces jest dość prosty, bo wiele zespołów nadsyła nam garażowe nagrania słabej jakości. Problem zaczyna się robić, kiedy zostaje nam około 20 wykonawców.
Patrząc na legendy, jakie do tej pory występowały na festiwalowej scenie to liczba zgłoszeń przestaje dziwić.
Kapele grające podczas imprezy ustawione zostały w harmonogramie według dorobku artystycznego, więc jak zwykle najlepszego można spodziewać się na końcu.
... na legendarnej scenie
Kilka lat temu festiwal odbywał się nad jeziorem Deczno, co wielu uczestników wspomina z sentymentem. Jak mówi Barski decyzja o przeniesieniu imprezy w okolice miasta musiała w końcu nastąpić.
- Festiwal co roku się rozrasta. Zaczynają na niego przyjeżdżać osoby z różnych zakamarków Polski - komentuje Barski.
- Nie ukrywajmy, jeśli ktoś wybierałby się na przykład z Krakowa to nie tak łatwo mu wyjaśnić, jak ma dojechać do Deczna.
Gwiazdą wieczoru tegorocznej edycji będzie Kat & Roman Kostrzewski, legenda polskiej sceny metalowej.- Wydaje mi się, patrząc na zespoły grające w poprzednich latach, że Kat będzie idealnym uzupełnieniem naszej festiwalowej kolekcji - dodaje Barski.
Ta jest już dość obszerna, bowiem w poprzednich latach można było usłyszeć zespoły Vader czy Acid Drinkers.
Dziś bilety można nabyć w punkcie informacji OKSiR za 25 złotych. Jutro na zamku będą kosztować 35 zł. Początek festiwalu planowany jest na godzinę 14. Kat na scenie ma pojawić się o godz. 23.
