- Najpierw dostaliśmy pismo, ze wyłącza nam prąd wtedy, gdy temperatura spadała poniżej piętnastu stopniu. Alarmowaliśmy. Udało się przesunąć termin ich robót - nie ukrywa Andrzej Olszewski, wójt gm. Aleksandrów Kujawski. - Mieliśmy nadzieję, ze energetycy wezmą się za swoje prace, gdy już mrozu nie będzie. Podjęli je dziś.
Wiadomości z Aleksandrowa Kujawskiego i okolic
W efekcie mieszkańcy dużej wsi siedzą po ciemku, wielu nie ma ogrzewania. Prace mają potrwać kilka dni. - Rozmawiałem z energetykami. Twierdzą, że firma, która wymienia słupy i linie wygrała przetarg na roboty i musi je wykonać w wyznaczonym terminie - wójt rozkłada ręce. - Nie rozumiem, dlaczego muszą to robić akurat zimą.
Czytaj e-wydanie »