Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W święta VIP świętuje: Mirosława Kucol, Krzysztof Brejza, Adam Banaszak i Włodzimierz Figas

(dan)
Radna powiatowa Mirosława Kucol przygotowuje dla rodziny babkę z aż 36 żółtek. To XIX-wieczny przepis autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Pomaga jej wnuczka Marianna
Radna powiatowa Mirosława Kucol przygotowuje dla rodziny babkę z aż 36 żółtek. To XIX-wieczny przepis autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Pomaga jej wnuczka Marianna Dariusz Nawrocki
- W lany poniedziałek u nas nikt się nie oszczędza. Wszystko i wszyscy są mokrzy. To jedyny taki dzień, kiedy można poszaleć - śmieje się Mirosława Kucol.

W rodzinie pani radnej powiatowej z PSL to wyjątkowo święta. Osobiście dba o to, aby wszystkie tradycje były zachowane. Na stole nie może zabraknąć jej babki drożdżowej, sporządzonej według XIX-wiecznego przepisu Lucyny Ćwierczakiewiczowej.

- Głośno nie powinnam tego mówić, ale do zrobienia tej babki wykorzystuję aż 36 żółtek - wyznaje pani Mirosława.

Wyjątkowo mokry w jej domu bywa drugi dzień świąt, czyli lany poniedziałek. - U nas nikt się nie oszczędza. Wszystko i wszyscy są mokrzy. Potem mamy jedno wielkie wycieranie podłóg w całym domu. To jedyny taki dzień, kiedy można poszaleć. Dzieci mają radość. Jest wesoło - opowiada.

Wicestarosta inowrocławski Włodzimierz Figas z SLD wyznaje, że w wielką sobotę nie chodzi ze święconką do kościoła. Ten obowiązek biorą na siebie jego małżonka i córka. Jako wielki fan piłki nożnej i oddany całym sercem fan Cuiavii Inowrocław dzień ten spędza na trybunach.
- Od 25 lat zaledwie dwa mecze odbywały się u nas. Pozostałe zawsze wiązały się z wyjazdami - zdradza. Zapewnia jednak, że swoje wielkosobotnie wyjazdy rekompensuje rodzinie w pozostałe dni świąteczne. Wspólne spacery w Solankach to już tradycja.

Inowrocław - wiadomości

Wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego Adam Banaszak z PiS tegoroczne święta spędzi w polskich górach. Wcale nie przerażają go zapowiedzi o śnieżnej Wielkanocy. - Może uda mi się pojeździć na nartach - mówi całkiem serio. Zdradza, że na południu Polski będą towarzyszyć mu znajomi i dalsza rodzina. - Postaram się zadbać o to, by nasze wspólne święta miały również kujawski charakter. Będzie więc biała kiełbasa oraz żurek, oczywiście kujawski - zapewnia.

Natomiast poseł PO Krzysztof Brejza cieszy się, że najbliższe dni spędzi z niemal całą swoją wielopokoleniową rodziną. - W święta staram się odpocząć od polityki i nadrobić sprawy, które w tym pędzie nam uciekają. Mam świadomość przemijającego czasu. Staram się wykorzystywać ten moment, żeby rozmawiać ze swoimi dziadkami - opowiada. Siadają przy stole. Wyciągają stare zdjęcia i wspominają. A pan Krzysztof potem ich słowa skrzętnie notuje, by je zachować dla następnych pokoleń Brejzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska