Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szkole w Chrostkowie jest cieplej

Małgorzata Goździalska
W szkole podstawowej i w gimnazjum w Chrostkowie przez kilka dni nie działało centralne ogrzewanie. Wczoraj po południu piec został w końcu włączony.

- Nasze dzieci marzną na lekcjach - zaalarmował nas Czytelnik. Postanowiliśmy więc sprawdzić, co się stało. Informacje przekazane przez Czytelnika potwierdziły się - od czwartku budynek szkoły w Chrostkowie nie był ogrzewany. Z jakiego powodu? - Jeden przewód wentylacyjny nie działał tak jak powinien - powiedziała nam Iwona Cackowska, dyrektor podstawówki.

Na ten defekt zwrócił uwagę podczas kontroli kominiarz, sprawdzający drożność przewodów wentylacyjnych. Po kontroli dyrekcja szkoły zdecydowała się wyłączyć ogrzewanie, obawiała się bowiem o bezpieczeństwo uczniów.

Piec znowu grzeje

Wczoraj do Chrostkowa przyjechał serwisant pieca olejowego i sprawdził, czy urządzenie może być dalej bezpiecznie eksploatowane. Jak się okazało, nie ma przeciwwskazań, by ogrzewanie zostało ponownie włączone. Wczoraj po 14.00 zatelefonowała do nas dyrektor Iwona Cackowska i poinformowała, że piec już działa.

Czy usterka, która spowodowała przerwę ma związek z prowadzonym ostatnio remontem w szkole podstawowej? Dyrektor Iwona Cackowska zaprzecza. - Kanały wentylacyjne były w szkole przed remontem - zapewnia. - Bez nich nie można byłoby uruchomić pieca.

Na brak zależności pomiędzy remontem a stwierdzoną niedrożnością wskazuje także Elżbieta Mazanowska, wójt gminy Chrostkowo. - Remont był prowadzony w innej części budynku - dodaje.

Wyjaśnienie tej kwestii jest o tyle ważne, że remont w szkole w Chrostkowie wykonywała firma należąca do męża dyrektor Iwony Cackowskiej.
Wczoraj przed południem w chrostkowskiej szkole termometr wskazywał 15 stopni Celsjusza. Czy w takiej temperaturze mogły odbywać się normalne lekcje? Dyrektor Cackowska zapewniała nas, że tak. - Znosimy dobrze tę temperaturę- mówiła przed włączeniem pieca. - Tylko w klasach młodszych jest więcej zabaw ruchowych - dodaje.

Lekcje zgodnie z planem

Wójt Elżbieta Mazanowska proponowała, aby z powodu przerwy w ogrzewaniu zawiesić lekcje w szkole. Zajęcia te byłyby "odpracowywane" w późniejszym terminie. Tego rozwiązania jednak nauczyciele nie zaakceptowali.

Dlaczego? Dyrektor Iwona Cackowska twierdzi, że w soboty, gdy odpracowuje się zaległe lekcje, jest zawsze niska frekwencja, dochodząca nawet do 50 procent. - To byłoby niekorzystne rozwiązanie - uważa.

Na szczęście, wczoraj ciepło zostało ponownie włączone. Dziś więc w salach lekcyjnych i na korytarzach temperatura powinna stopniowo się podnosić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska