Tragiczny wypadek opóźnił emisję sygnału naziemnej telewizji cyfrowej. Sygnał ma się pojawić za kilka dni. Emisja sygnału miała się rozpocząć 31 lipca. Niestety, 25 lipca z masztu w Trzeciewcu - z 320 m- spadł 24-letni monter.
Jak informuje nas Waldemar Sromek, rzecznik prasowy Emitela, operatora naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej, prokuratura zabezpieczyła już wszystkie ślady w Trzeciewcu i prace monterskie ruszyły od nowa. Teraz uruchomienie nadajnika uzależnione jest od pogody. Wstępny plan zakładał początek emisji na połowę sierpnia, jednak ostatnie deszcze przesunęły termin o kolejne kilka dni.
Znowu opóźnienie w nadawaniu cyfrowego sygnału ,teraz winny deszcz(potem będą plamy na słońcu).Emitel miał ponad rok czasu na zakończenie prac,a wyszło jak zawsze.Płace abonament regularnie od parunastu lat i co w zamian tego dostaje -od 2 miesięcy spadek mocy sygnału analogowego,a cyfrowego braki oglądam kaszę na ekranie.Żałuje ,że w takim kraju żyję (: .
A
AdamusBDG
ja juz nic nie rozumie!!! ja od wczoraj odbieram 14 programów w cyfrowej jakości oprócz PULS2 /jest tylko obraz kontrolny/,świtny obraz oraz dzwięk,wychodzi na to że POMORSKA ma stare informacje i je rozpowszechnia.Państwo radaktorzy obudżcie sie!!!!
D
Daras
Wcześniej pisano że monter spadł z połowy wysokości nadajnika, dzisiaj piszecie że z 320m(tj. całkowita wysokość nadajnika), jak zwykle pomorska pisze byle jak, tyle żeby było.
r
rycho
A co z Superstacją od wczoraj tj. piątku nie odbieram w Bydgoszczy tego kanału.
Nigdzie zadnej informacji dlaczego i jak długo jeszcze.Mam to w pakiecie UPC i nie wiem czy tam ktoś pracuje czy przez te święta przyjdzie czekać do wtorku.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl