- Były aż trzy awarie wodociągu i to niezależnie od siebie, na trzech różnych ulicach. Powodem były zmiany temperatur - tłumaczy Justyna Banaszek-Turzyńska, zastępca kierownika tucholskich wodociągów. - Pierwsza awaria była na ul. Warszawskiej i zaczęła się w niedzielę wieczorem. Pracownik zauważył bardzo duże ubytki wody na urządzeniach i zamknął dopływ. Natychmiast zostały wezwane ekipy i zaczęto szukać przyczyn.
W Tucholi były trzy awarie wodociagu w jednym dniu

Naprawa awarii wodociągu zimą jest niełatwa. Korzystano z koparki.
Trudny początek tygodnia mieli pracownicy tucholskich wodociągów. Wszyscy zostali postawieni na nogi w niedzielę wieczorem. Były awarie.