Było pięć punktów z zadaniami w różnych miejscach Wielgiego – przy fontannie, pod muralem, w parku, przy remizie OSP oraz przy szkole. Trzeba się było wykazać zręcznością i sprytem, ale także wiedzą.
Tematyka gry była nieprzypadkowa, bo dzień wcześniej obchodzono Międzynarodowy Dzień Nelsona Mandeli, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ za jego wkład w walkę z apartheidem. Pytania dotyczyły zarówno działalności Nelsona Mandeli, jak i Republiki Południowej Afryki. Tu przydawała się znajomość geografii.
- Byłem pod ogromnym wrażeniem sześcioletniego chłopca, który bez problemu odpowiedział na wszystkie pytania – zdradza Jakub Klaban ze Stowarzyszenia „Na Tropie”. – Od pań z przedszkola dowiedziałem się, że pasjonuje się geografią i z zamiłowaniem przegląda atlasy. Wiedzę ma ogromną.
