Wigilijny wieczór nie był szczęśliwy dla wszystkich, którzy wówczas pełnili dyżur. Jak ustaliliśmy, dwie pielęgniarki zostały pobite w "jednym ze szpitali w Świeciu".
Takie zgłoszenie trafiło na policję w Świeciu. W wigilijną noc dwie pracownice, a nieoficjalnie wiemy, że chodzi o pielęgniarki, zostały pobite podczas pełnionego wówczas dyżuru.
Jak podaje policja, zdarzenie miało miejsce w „jednym ze szpitali w Świeciu”.
Policja zna sprawcę zdarzenia i jest to osoba nieletnia. Jak poinformował nas pełniący obowiązki oficera prasowego KPP w Świeciu o dalszym losie tejże osoby zadecyduje sąd, do którego trafiły dokumenty dotyczące zdarzenia i sprawcy.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi świecka policja.
Dwie poszkodowane w zdarzeniu, jak twierdzi nasz informator, „brutalnie pobite", trafiły do szpitala.
Wideo
Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra
Nareszcie tajemnica wyszła po za mury szpitala jak cu[wulgaryzm] jest na oddziałach Do tej pory dyrektorstwo i świta oczami świeciło , pacjentom pyłek spod nóg usuwało aby tylko skarg nie mieli a ludzi pracy na oddziałach mieli w nosie , na ich żale całkowita ignorancja lub propozycja nie podoba się to się zwolnij
Niestety ale pielęgniarki w tym szpitalu nie są szanowane ani przez choryvh ani przez przełożonych. Wysyarczu popatrzeć w jakich warunkach pracują. Nie mają swojego pomieszczenia socjalnego. Siedzą na korytarzu wśrod chorych, jedzą posilki wdychajac aromaty z lazienki pacjentów. Chorzy podjadają im z talerzy...A dyrektor udaje, ze tego nie widzi.
W
Wojt
Nareszcie tajemnica wyszła po za mury szpitala jak cu[wulgaryzm] jest na oddziałach Do tej pory dyrektorstwo i świta oczami świeciło , pacjentom pyłek spod nóg usuwało aby tylko skarg nie mieli a ludzi pracy na oddziałach mieli w nosie , na ich żale całkowita ignorancja lub propozycja nie podoba się to się zwolnij
G
Gość
Jakoś z tym laniem nie we wszystkim jest właściwie. Leje się wino, leje się wódka, leje się żar z nieba, ale czy tym kobietom lanie było potrzeba ? Dzielne laski, nic pantoflowo nie dzwoniło . . . I gdyby nie te informacje to tajemnica Państwowa byłaby dopełniona.
G
Gość
29 grudnia, 19:43, Gość:
I dobrze. Ktoś nie wytrzymał pretensjonalnej obsługi i olewania. Na[wulgaryzm] im wszystkim, może zaczną sumiennie pracować.
Mam nadzieję, że ktoś nie wytrzyma i też Ci [wulgaryzm] skuje. A jak trafisz do szpitala ,to oby pod opiekę tych najsumienniejszych.
G
Gość
I dobrze. Ktoś nie wytrzymał pretensjonalnej obsługi i olewania. Na[wulgaryzm] im wszystkim, może zaczną sumiennie pracować.
G
Gość
27 grudnia, 20:37, Gość:
Personel oddziału w trakcie pracy to jak policjant na służbie,więc powinien odpowiednio beknąć.Dyrekcja powinna tego przypilnować wraz z policją,
28 grudnia, 11:19, Gość:
OCZYWISCIE!!!!;
28 grudnia, 14:19, GośćE:
Aha czyli to wina personelu za to, że mają zmianę tylko w 2 pielęgniarki bez dodatkowego opiekuna bądź lekarza? Nie dyrekcja a dyrekcją powinien ktoś się zająć, bo dyrekcja ma gdzieś bezpieczeństwo i życie personelu.. Zastanówcie się zanim napiszecie takie bzdury!
28 grudnia, 23:22, Gość:
Opiekun w nocy nie jest potrzebny. Potrzebni są dodatkowi pielęgniarze lub ichroniarze
29 grudnia, 3:16, Gość:
A co to pielegniarze to jacyś ochroniarze?
A opiekun to ochroniarz? Zawsze lepiej, jak na dyżurze nocnym jest więcej personelu. Zdecydowanie lepiej jest jeśli jest to personel wykwalifikowany a nie byle jaki mięśniak
G
Gość
27 grudnia, 23:53, iti:
To się wstaje nagminne. Pacjenci mają same
prawa żadnych obowiązków. Konsekwencji zadnych nie ponosza. Jeszcze skargę napisza. Rzecznik Praw Pacjenta wyciągnie konsekwencje od pań pielęgniarek. Całe naczalstwo będzie przeciw pielęgniarkom.
To prawda. Za pielęgniarkami nikt się nie wstawi. Zdaniem przełożonych zawsze winna jest pielęgniarka. A to, że pielęgniarki rzucane są na zastępatwa na inne oddziały, gdzie nie znają chorych i zwyczajow to tez oodbija się na bezpieczeństwie zarowno personelu, jak i chorych. Ciagle tylko oszczędności kosztem pielęgniarek.
G
Gość
27 grudnia, 20:37, Gość:
Personel oddziału w trakcie pracy to jak policjant na służbie,więc powinien odpowiednio beknąć.Dyrekcja powinna tego przypilnować wraz z policją,
28 grudnia, 11:19, Gość:
OCZYWISCIE!!!!;
28 grudnia, 14:19, GośćE:
Aha czyli to wina personelu za to, że mają zmianę tylko w 2 pielęgniarki bez dodatkowego opiekuna bądź lekarza? Nie dyrekcja a dyrekcją powinien ktoś się zająć, bo dyrekcja ma gdzieś bezpieczeństwo i życie personelu.. Zastanówcie się zanim napiszecie takie bzdury!
28 grudnia, 23:22, Gość:
Opiekun w nocy nie jest potrzebny. Potrzebni są dodatkowi pielęgniarze lub ichroniarze
A co to pielegniarze to jacyś ochroniarze?
G
Gość
27 grudnia, 20:37, Gość:
Personel oddziału w trakcie pracy to jak policjant na służbie,więc powinien odpowiednio beknąć.Dyrekcja powinna tego przypilnować wraz z policją,
28 grudnia, 11:19, Gość:
OCZYWISCIE!!!!;
28 grudnia, 14:19, GośćE:
Aha czyli to wina personelu za to, że mają zmianę tylko w 2 pielęgniarki bez dodatkowego opiekuna bądź lekarza? Nie dyrekcja a dyrekcją powinien ktoś się zająć, bo dyrekcja ma gdzieś bezpieczeństwo i życie personelu.. Zastanówcie się zanim napiszecie takie bzdury!
Opiekun w nocy nie jest potrzebny. Potrzebni są dodatkowi pielęgniarze lub ichroniarze
G
Gość
27 grudnia, 20:37, Gość:
Personel oddziału w trakcie pracy to jak policjant na służbie,więc powinien odpowiednio beknąć.Dyrekcja powinna tego przypilnować wraz z policją,
28 grudnia, 11:19, Gość:
OCZYWISCIE!!!!;
28 grudnia, 16:38, Gość:
Powiedzcie to 2 pielęgniarkom które na oddziale mają pod sobą 20 pacjentów w tym 10 leżących których trzeba umyć, nakarmić, podać leki. Syty głodnego nie zrozumie
Dwie pielęgniarki i ponad 30 pacjentów. Dyżur nocny. Każdego dnia zdarzają się zachowania agresywne chorych, ale personel boi się to nagłaśniać
W
Wkurzony
Pan Brudziński wyjechał.
Pan Zieliński ma nową posadę.
MSWiA zajęta swymi sprawami a w Polsce agresja, chamstwo i przestępstwa.
G
Gość
28 grudnia, 18:13, Yankes:
Dodatkowo chciałbym poinformować, że nie jest to odosobniony przypadek w tym tajemniczym Szpitalu Wojewódzkim. Ostatnio podobne zajście miało miejsce na innym oddziale. Należy dokonać zmian. Na takich oddziałach powinna działać jakaś ochrona albo dodatkowy personel męski. No i oczywiście monitoring.
I usłyszysz,,SPOKOJNIE,,
Powinni odpowiedzieć ci co narazają pracowników i rzucają na inne oddziały gdzie nie zna się pacjentów.
Czas powiedzieć NIE przestawianiu personelu jak pionków na szachownicy.
Y
Yankes
Dodatkowo chciałbym poinformować, że nie jest to odosobniony przypadek w tym tajemniczym Szpitalu Wojewódzkim. Ostatnio podobne zajście miało miejsce na innym oddziale. Należy dokonać zmian. Na takich oddziałach powinna działać jakaś ochrona albo dodatkowy personel męski. No i oczywiście monitoring.
J
Jaro
No to beknie za pobicie funkcjonariuszy publicznych na służbie .Odsiadka a rodzice odszkodowanie za małolata
G
Gość
27 grudnia, 20:37, Gość:
Personel oddziału w trakcie pracy to jak policjant na służbie,więc powinien odpowiednio beknąć.Dyrekcja powinna tego przypilnować wraz z policją,
28 grudnia, 11:19, Gość:
OCZYWISCIE!!!!;
Powiedzcie to 2 pielęgniarkom które na oddziale mają pod sobą 20 pacjentów w tym 10 leżących których trzeba umyć, nakarmić, podać leki. Syty głodnego nie zrozumie
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl