W województwie kujawsko-pomorskim podobno są zagłębia biedy. Prawda to czy fałsz?

Zobacz wideo: Rynek pracy odporny na pandemię

Nietypowe zestawienie GUS wskazuje rejony, w których najwięcej ludzi korzysta z pomocy społecznej. Właśnie w naszym województwie istnieją dwie gminy, w których przeciętnie co piąta osoba korzysta z pomocy społecznej. Wśród 25 gmin, znajdujących się w tym ogólnopolskim rankingu, najwięcej jest ich z Kujawsko-Pomorskiego.

Na polskiej mapie biedy według GUS widać, że w gminie Kęsowo (powiat tucholski) dokładnie 22 procent jej mieszkańców to podopieczni tutejszego ośrodka pomocy społecznej. Nieco lepsza sytuacja, chociaż wciąż daleka od idealnej, panuje w gminie Radziejów. Tutaj, jak podaje urząd statystyczny, 20,2 proc. mieszkańców gminy otrzymuje zasiłki czy inne wsparcie, płynące z opieki społecznej.

Taka sytuacja nie jest dla regionu powodem do dumy. Kadry lokalnych ośrodków te dane jednak nie przekonują.

Socjalni mają ku temu powody. - U nas doszło do pomyłki systemu, w którym pracujemy - mówi Małgorzata Płoszańska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kęsowie. - Na skutek tego błędu system wziął pod uwagę m.in. osoby, które, owszem, korzystały z naszych usług, ale przykładowo w 2013 czy 2014 roku, a później przestały. Interweniowałam już wcześniej w sprawie pomyłki od nas niezależnej, lecz teraz znowu muszę ją sprostować.

Pani kierownik podaje faktyczne dane. - Mamy około 400 podopiecznych mieszkańców gminy, to jest prawie 150 rodzin. To stanowi 8,8 procent mieszkańców gminy, a nie 22.

Drugą gminą, która znalazła się w niechlubnym zestawieniu, jest Radziejów. - Nie wiem, jakimi kryteriami posługiwał się GUS, przygotowując analizę - zaznacza Tomasz Dominiak, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radziejowie. - Nie jestem również pewien, czy statystycy wzięli pod uwagę nasz, czyli miejski, ośrodek, czy może jednak ten funkcjonujący na terenie gminy wiejskiej Radziejów.

Gdyby przyjrzeć się wykresom i słupkom, dotyczącym MOPS w tym mieście, zauważymy poprawę. - W ubiegłym roku 141 rodzin korzystało z naszej pomocy. Rok wcześniej były ich 152, zaś w 2018 roku pod naszą opieką znajdowały się 172 rodziny - wymienia kierownik Dominiak.

Dobrze, że zarabiamy lepiej. Dzięki temu, jak niektórzy określają, jesteśmy samowystarczalni finansowo. - Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2021 roku w województwie kujawsko-pomorskim ukształtowało się na poziomie 5398,25 zł i było o 9,5 proc. wyższe niż we wrześniu 2020 roku - informuje Michał Cabański z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Badań Regionalnych w Bydgoszczy.

Nie wszyscy jednak chcą i mogą pracować.

Cabański kontynuuje: - Stopa bezrobocia rejestrowanego w naszym województwie na koniec września bieżącego roku wynosiła 7,9 proc.

Nasz region nadal należy do czołówki obszarów o najwyższej stopie bezrobocia, zaraz po warmińsko-mazurskim (8,7 proc.) oraz podkarpackim (8,3 proc.). Bezrobotni z Kujawsko-Pomorskiego, będący w tzw. szczególnej sytuacji na rynku pracy, w końcu września 2021 r. stanowili 86,2 proc. ogółu bezrobotnych. Do tego grona należą długotrwale bezrobotni, osoby w wieku 50 plus i 30 minus oraz posiadający co najmniej jedno dziecko, które nie skończyło 6 lat.