Żnin. Obchody 75 rocznicy Katynia i 5 rocznicy Smoleńska
Najpierw jednak w kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, odbyła się rocznicowa msza. Ks. Stanisław Talaczyński wspomniał o obu wydarzeniach, a także o osobach, które znał osobiście: Tomaszu Mercie oraz Ryszardzie Kaczorowski. Mówił, że jesteśmy im winni prawdę i miłość. Mszę uświetnili śpiewacy z chóru "Moniuszko".
Pod pomnik katyński przy ul. 700 - lecia, uczestnicy wydarzenia przeszli w towarzystwie Żnińskiej Orkiestry Dętej.
-Tak jak było z Katyniem, tak teraz w przypadku katastrofy Smoleńskiej jest więcej pytań niż odpowiedzi-mówił burmistrz Robert Luchowski, a potem odniósł się do delegacji, które przyszły złożyć kwiaty.-Cieszę się, że wśród nas są przedstawiciele Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości, że jest inaczej niż w Warszawie. Mam nadzieję, że sposób pojmowania tej narodowej tragedii będzie nas lokalnie łączył, a nie dzielił.
Franciszek Szafrański, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przypomniał między innymi czasy sprzed 75 lat.
-To straszna tragedia mówił.-Budziła się wiosna, świat budził się do życia, a oni autobusami z zamalowanymi szybami byli wiezieni w głąb lasu, gdzie czekały na nich doły, które mieściły tysiące ludzkich ciał. Te groby zasypano, i od tej pory las katyński milczał, ale pamięć przetrwała
Pod odnowionym pomnikiem kwiaty złożyli przedstawiciele instytucji, szkół i organizacji ze Żnina i okolic.