Może za to spędzić nawet osiem lat w więzieniu. Karol P. do kontroli drogowej został zatrzymany w Myśliwcu. Okazało się, że nie ma prawa jazdy, a samochód którym jechał nie jest w pełni niesprawny.
- Policjanci poinformowali go, że muszą zatrzymać dowód rejestracyjny i ukarają go mandatem. Kiedy w radiowozie przekazywali dane dyżurnemu mężczyzna położył na desce rozdzielczej 500 złotych - mówi st. sierż. Monika Zielińska z wąbrzeskiej policji. Prokurator postawił Karolowi P. zarzut wręczenia łapówki. Po wpłaceniu 1,8 tys. zł kaucji mężczyzna został zwolniony do domu.