Matematyka nie jest łatwa
Na napisanie egzaminu matematyczno-przyrodniczego gimnazjaliści mieli 120 minut. Jednak pierwsi z nich wyszli ze szkoły już po niespełna godzinie. Wśród nich był Mariusz Falkowski, uczeń klasy III f.
- Ta część egzaminu była zdecydowanie trudniejsza od humanistycznej - powiedział nam Mariusz. - Co prawda uczyłem się do tego testu, ale z jego wyników pewnie nie będę zadowolony.
Wąbrzeski gimnazjalista chce kontynuować naukę w szkole zasadniczej, aby nauczyć się fachu stolarza.
Kolega z klasy Mariusza - Maciej Jakielszek marzy o dostaniu się do liceum mundurowego w Zespole Szkół weO tym czy zostanie uczniem tej placówki będzie decydował m.in. wynik wczorajszego egzaminu. - Chociaż matematyczna część była trudna, to sporo obaw mam również przed czwar tkowym egzaminem z języka niemieckiego - nie ukrywał wczoraj Maciej.
Bardziej zadowolony wydawał się Jakub Kalinowski. - Przed testem matematyczno-przyrodniczym powtórzyłem bieżące lekcje i przypomniałem sobie niektóre wzory. Chyba nie poszło mi tak źle.
Jakub Kalinowski z kolei chce kontynuować naukę w liceum zaocznym.
Troje zwolnionych
Dziś z testem matematyczno-przyrodniczym zmagało się 182 wąbrzeskich gimnazjalistów. Trzech uczniów było zwolnionych z pisania tego egzaminu ponieważ są laureatami przedmiotowych konkursów na szczeblach wojewódzkich.
Egzaminy gimnazjalne trwają od wtorku. W pierwszym dniu uczniowie sprawdzali swoją wiedzę z przedmiotów humanistycznych, wczoraj z matematyczno-przyrodniczych, a dziś będą rozwiązywali testy językowe.
Wyniki uzyskane na testach nie mają wpływu na to, czy uczniowie ukończą gimnazjum. Mają go jednak na to, czy dostaną się do wymarzonych szkół ponadgimnazjalnych.
Liczbę punktów zdobytych podczas trzydniowych testów gimnazjaliści poznają 18 czerwca, gdy szkoły otrzymają wyniki z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.