Pierwsze pogłoski o istniejącej stacji na rynku pojawiły się podczas spotkania władz miasta z prezesami firmy Prasbet, która jest wykonawcą wszystkich prac na wąbrzeskim rynku. Od tego czasu trwały poszukiwania pojemnika. Niestety nikt nie wiedział w której części rynku mieściła się stacja benzynowa.
Pomogła fotografia
W poszukiwanych zbiornika wzięło udział kilka osób z wykrywaczami metali.
- Jednak ich praca nie przyniosła żadnego rezultatu - mówi Mariusz Ziemer, współwłaściciel firmy Prasbet. Pomocne okazało się dopiero zdjęcie, które przedstawia stację benzynową mieszczącą się na rynku. Fotografia znajduje się w kolekcji jednego z mieszkańców naszego miasta .
- Dopiero wtedy mogliśmy zacząć szukać zbiornika - dodaje Mariusz Ziemer. Zbiornik został odnaleziony w ubiegłym tygodniu, o czym "Pomorska" już informowała swoich Czytelników.
Właścicielem jedynej stacji benzynowej, która została wybudowana w latach 30 ubiegłego wiek, był Franciszek Kopczyński. Została ona zlikwidowana na przełomie 1945 i 1946 roku. Zbiornik po paliwie ma zostać usunięty jutro.
Prace nadal trwają
- Na szczęście nie stanowi on już żadnego zagrożenia, ale ze względów bezpieczeństwa zostanie jeszcze zwentylowany - mówi Sylwester Dalasiński, kierownik wydziału inwestycji wąbrzeskiego ratusza.
Koszt usunięcia zbiornika nie powinien przekroczyć kilku tysięcy złotych. Obecnie na placu Jana Pawła II trwają przygotowania do położenia kostki. Jest to drugi etap rewitalizacji rynku, który zgodnie z harmonogramem ma się zakończyć 30 czerwca.