Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców otrzymał od Poczty Polskiej za pośrednictwem platformy ePUAP 24 kwietnia.
Wczoraj, 28 kwietnia "po analizie podstaw prawnych powołanych ww. wniosku i po zapoznaniu się z licznymi opiniami prawnymi" odpowiedział Poczcie Polskiej, że danych mieszkańców Wąbrzeźna nie przekaże. Przypomnijmy, że Poczta Polska wnioskowała m.in. o adresy wyborców.
Tomasz Zygnarowski argumentuje swoją decyzję tym, że projekt ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzenia wyborów prezydenckich nadal jest procedowany przez parlament, w związku z czym obecnie nie ma podstawy prawnej, która zmieniałaby dotychczasowe przepisy dotyczące organizacji wyborów. Podkreśla także, że podstawy prawne, na które powołuje się Poczta, aby uzyskać od samorządowców dane ze spisu wyborców nie stanowią zgodnej z prawem podstawy do tego, aby burmistrz przekazał te dane. Przypomnijmy, że Poczta powoływała się na zapisy ustawy z 16 kwietnia o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa Covid-CoV-2 oraz na decyzję Prezesa Rady Ministrów z 16 kwietnia 2020 r.
- Niemniej jednak Gmina Miasto Wąbrzeźno jest otwarta na niezbędną współpracę w zakresie prac mających na celu przygotowanie i przeprowadzenie wyborów, oczywiście, w granicach obowiązujących przepisów prawa
- dodał w piśmie do Poczty Polskiej Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna.
Zaznaczmy, że burmistrz Wąbrzeźna przekazał odpowiedź Poczcie Polskiej wczoraj, 28 kwietnia, gdy opinia publiczna dowiedziała się o tym, że Ministerstwo Cyfryzacji przekazało już Poczcie Polskiej dane wyborców potrzebne do przeprowadzenia Poczcie wyborów i to w dużo szerszym zakresie niż oczekiwała od samorządowców.
