Spis treści
- 1,95 mln osób, czyli 56,6 procent tych, którzy spłacają kredyty mieszkaniowe w złotych skorzystało z wakacji kredytowych, wartość zobowiązań objętych zawieszeniem rat wynosi 284 mld zł - najnowsze dane podał podczas konferencji prasowej (28 września) Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Kto teraz korzysta z wakacji kredytowych? Potrzebujący?
- Z naszych analiz wynika, że większość klientów banków, którzy korzystają z tej możliwości ma bardzo duże kredyty, na które było ich stać i wcześniej nie mieli problemów z płaceniem. Od początku mówiłem, że wakacje kredytowe nie powinny być dla wszystkich, a tylko dla potrzebujących, którzy z różnych powodów mają problemy finansowe. Jednak w sytuacji, gdy doszło do rekordowej obniżki stóp procentowych i są zapowiadane kolejne oraz spadek inflacji, jestem zaskoczony, że zostaną przesłużone na cały 2024 rok. Doceniam zaś wprowadzenie kryterium dochodowego.Dobrze, bo, naprawdę, nie wszyscy potrzebują takiej pomocy, a dodam, że dotąd wakacje kredytowe kosztowały banki 15 mld zł, a w efekcie może to być nawet 20 mld zł - mówił prezes ZBP.
Nie znamy jeszcze konkretnych zasad kryterium dochodowego dla osób, które będą chciały w przyszłym roku skorzystać z wakacji kredytowych, bo na razie są na etapie deklaracji.
Nowe kryterium dochodowe - propozycja ZBP
Związek Banków Polskich zaproponował wczoraj, żeby zawieszenie spłaty przysługiwało konsumentowi, o ile stosunek wydatków kredytobiorcy związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej do dochodu gospodarstwa domowego przekraczało 50 procent na dzień złożenia wniosku.
- To sensowne ograniczenie wakacji kredytowych tylko do osób, które faktycznie tego potrzebują, na takich zasadach jest przyznawana pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców - komentował Tadeusz Białek.
Przypomnijmy, 20 września premier zapowiedział, że będą one przedłużone, ale w nowej wersji. Nie skorzystają z nich wszyscy, m.in. osoby bardziej zamożne oraz takie, które stać na spłatę.
Szef rządu nie zdradził wysokości progów dochodowych uprawniających do skorzystania z wakacji kredytowych w 2024 roku, powiedział tylko, że polecił ich opracowanie, żeby ta pomoc była sprawiedliwa.
- To propozycja dla posiadaczy kredytów hipotecznych w złotówkach, jeśli zawarli umowę przed 1 lipca 2022 r.
- Spłatę kredytu można było zawiesić na maksymalnie 8 miesięcy - sierpień, wrzesień i dwa wybrane miesiące w czwartym kwartale 2022 roku, a także po 1 wybranym miesiącu w każdym kwartale 2023.
- Wakacje kredytowe są bezpłatne, co oznacza, że banki zawieszają spłatę części kapitałowej i odsetkowej i w tym czasie mogą pobierać jedynie opłaty za ubezpieczenie umowy.
Oczywiście, okres spłaty kredytu zostanie wydłużony o raty, których klienci „na wakacjach” nie spłacali.
Kredyt 2 %. Umowy przyśpieszyły - tyle ich jest
Podczas konferencji prasowej, Związek Banków Polskich podał także najnowsze dane dotyczące „Bezpiecznego kredytu 2 %”.
- Jest bardzo duże zainteresowanie tym kredytem. Wpłynęło do tej pory 47 240 wniosków, banki podpisały 11 993 umowy na 4,7 mld zł. - poinformowała AgnieszkaWachnicka, wiceprezes ZBP. - W jeden tydzień liczba zawartych umów wzrosła o ponad dwa tysiące, co pokazuje, że banki przyśpieszyły. Na pewno ma na to wpływ to, że rośnie lista banków, które dołączają do programu. Średnia wartość kredytu na 2 procent to 389 tys. zł.
Sprawy frankowe w sądach i ugody - liczby
Dodajmy na koniec, że banki mają nie tylko twardy orzech do zgryzienia z kredytobiorcami złotówkowymi, którzy chętnie wzięli urlopy od rat, ale też frankowiczami. Obecnie w sądach jest 136 tys. takich spraw - 75,5 proc. w pierwszej instancji i 25,5 proc. w drugiej. Do czerwca br. banki podpisały 70 tys. umów z kredytobiorcami walutowymi (nie ma jeszcze nowszych danych).
