Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczył o wolną Polskę. Wrócił do Łubnej ponad rok temu

Anna Klaman
Anna Klaman
Antoni Baszanowski z burmistrzem Czerska Przemysławem Bieskiem-Talewskim. Po latach pan Antoni wrócił do Łubnej
Antoni Baszanowski z burmistrzem Czerska Przemysławem Bieskiem-Talewskim. Po latach pan Antoni wrócił do Łubnej Nadesłane/UM Czersk
98-letni Antoni Baszanowski, kombatant II wojny światowej, ma urodziny 1 września. Pisaliśmy o nim, kiedy wrócił do Polski po ponad 70 latach. Po zakończeniu wojny osiedlił się w Anglii, a na emeryturze wyjechał z żoną do Włoch.

Wojenne losy i późniejsze barwne i ciekawe życie Antoniego Baszanowskiego poznał ostatnio burmistrz Czerska Przemysław Biesek-Talewski, który go odwiedził z życzeniami i upominkiem.
Pan Antoni pochodzi z Łubnej. Tu się urodził i spędził swoją młodość. Kiedy w 1939 roku wybuchła wojna, miał 18 lat. Ominęło go więc przymusowe wcielenie do wojska.

Jednak żołnierze Wehrmachtu przyszli do niego kilka lat później. Mieszkaniec gminy Czersk trafił na front zachodni. Długo w wojsku niemieckim nie służył. Jak wielu żołnierzom z naszych stron udało mu się uciec i przejść na stronę aliancką. Do ucieczki doszło w nocy.
Po wojnie Antoni Basza­nowski mieszkał w Anglii. Był krawcem i pracował zakładach krawieckich, także dla Diora. Ponad rok temu, żyjąc od lat we Włoszech - po śmierci żony Włoszki - postanowił wrócić w rodzinne strony. Zamieszkał w domu w Łubnej, który został pobudowany w miejscu, gdzie stał jego rodzinny dom.

Pan Antoni utrzymuje jeszcze kontakt telefoniczny z kolegą, z którym walczył. Pamięta wiele. Świadczą o tym mikroopowieści jak te, gdy jechali z lotniska obwodnicą i pan Antoni wspomniał - tu były kiedyś tzw. kocie łby.
- Możemy być dumni z tego, że mieszkaniec naszej gminy walczył na froncie o wolność naszego kraju - podkreślił Przemysław Biesek-Talewski. - Cieszę się też, że zdecydował się pan wrócić do Polski i znów zamieszkać w naszej okolicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska