Walentynki w Chełmnie. - Czuć tutaj wspaniałą atmosferę [zdjęcia]
Gdzie spędzić Walentynki? Najlepiej w Mieście Zakochanych.
Podaj powód zgłoszenia
J
W dniu 17.02.2014 o 13:47, Turysta napisał:Chełmno mnie rozczarowało 14 lutego. To małe miasto nie posiadające nawet potomnego dworca autobusowego. Ma sześć kościołów gotyckich ale tylko jeden otwarty. Na deptaku nie widać żadnej restauracji. Koło rynku jest jedna ale już bym tam więcej do niej nie poszedł. Nie dość że kazano nam bardzo długo czekać na dania, bo na oba czekaliśmy ponad półtora godziny, to jeszcze przynieśli mi zimny rosół! Ta restauracja to jakaś katastrofa. W mieście od rana do godziny 17:00 kiedy dopiero zaczynały się różne koncerty na rynku, właściwie nie wiele można robić. Na żadnym stoisku na jarmarku nie zauważyłem żeby sprzedawcy mieli napisane, że to są bułeczki z lubczykiem, o których wcześniej czytałem. Właściwie na tle innych miast nie bardzo wiem czym by można było się tu zachwycić i polecić to miasto, aby tu przyjechać właśnie tego dnia. Uwaga w tym mieście na piratów drogowych i drogie hotele, i drogą restaurację z fatalną obsługą.
Specjalnie przyjechaliśmy do Chełmna na Walentynki :/ - nasze rozczarowanie jest chyba jeszcze większe,na rynku odpust i nic poza tym,dopiero wieczorem troszkę weselej.Na temat hoteli nie wypowiadamy się,ponieważ wracaliśmy do domu tego samego dnia.Szkoda czasu,nie polecam na przyszły rok.
g
I można na rynku handlować pod namiotami w dowolnym miejscu omijając stragany szerokim kołem?
T
Chełmno mnie rozczarowało 14 lutego. To małe miasto nie posiadające nawet potomnego dworca autobusowego. Ma sześć kościołów gotyckich ale tylko jeden otwarty. Na deptaku nie widać żadnej restauracji. Koło rynku jest jedna ale już bym tam więcej do niej nie poszedł. Nie dość że kazano nam bardzo długo czekać na dania, bo na oba czekaliśmy ponad półtora godziny, to jeszcze przynieśli mi zimny rosół! Ta restauracja to jakaś katastrofa. W mieście od rana do godziny 17:00 kiedy dopiero zaczynały się różne koncerty na rynku, właściwie nie wiele można robić. Na żadnym stoisku na jarmarku nie zauważyłem żeby sprzedawcy mieli napisane, że to są bułeczki z lubczykiem, o których wcześniej czytałem. Właściwie na tle innych miast nie bardzo wiem czym by można było się tu zachwycić i polecić to miasto, aby tu przyjechać właśnie tego dnia. Uwaga w tym mieście na piratów drogowych i drogie hotele, i drogą restaurację z fatalną obsługą.