Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walki o Górski Karabach coraz bardziej zacięte. Armenia oskarża Turcje o zestrzelenie jej myśliwca (VIDEO)

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Armenian Defense Ministry Press Service/ ArmGov /PAN Photo/Assoc
Walki o sporny Górski Karabach między Armenią i Azerbejdżanem mogą się rozlać na oba kraje. Do akcji miała się włączyć Turcja.

Armenia oskarżyła Turcję o zestrzelenie w czasie trwającego od kilku dni konfliktu w spornym regionie Górskiego Karabachu jej myśliwca.

MSZ Armenii poinformowało, że pilot SU-25 zginął po ataku tureckiego F-16 w ormiańskiej przestrzeni powietrznej.

Nie przedstawiono żadnych dowodów na temat tego incydentu. Rzecznik armeńskiego Ministerstwa Obrony Shushan Stepanyan potwierdził jedynie śmierć pilota.

Turcja, która wspiera Azerbejdżan w konflikcie, zaprzeczyła tym oskarżeniom.

Azerbejdżan wielokrotnie powtarzał, że jego siły powietrzne nie mają myśliwców F-16. Mają je za to Turcy.

Doradca prezydenta Turcji Recepa Erdogana, Fahrettin Altun powiedział, że Armenia powinna wycofać się ze swoich terytoriów zamiast uciekać się do tanich sztuczek propagandowych.

Gorki Karabach jest enklawą uznawaną na arenie międzynarodowej jako część Azerbejdżanu. Ale jest ona zarządzana przez etnicznych Ormian od czasu wojny 1988-94 między dwoma byłymi republikami radzieckimi.

Walki wychodzą już poza Górski Karabach. Armenia i Azerbejdżan oskarżają się o bezpośredni atak ich terytoriów. Obwiniają się też za rozpoczęcie konfliktu.

Turcja otwarcie popiera Azerbejdżan, Rosja - która ma bazę wojskową w Armenii, ale jest też zaprzyjaźniona z Azerbejdżanem - wezwała do natychmiastowego zawieszenia broni.
Według agencji informacyjnej Armenpress, samozwańcze władze regionu twierdzą, że od czasu rozpoczęcia walk w niedzielę 87 osób z ich personelu wojskowego zostało zabitych, a 120 zostało rannych.

Podali też liczbę ofiar śmiertelnych po stronie azerbejdżańskiej. Mowa o prawie 400 osobach, dodając do tego zniszczenie samolotu, czterech helikopterów i kilku czołgów.
Azerbejdżan z kolei nie podaje swoich strat wśród wojskowych. Twierdzi, że w wyniku ataku armeńskiego zginęło 12 cywilów.

Resort obrony Azerbejdżanu podał, że wojska armeńskie próbowały odzyskać utracone pozycje w rejonach Fuzuli-Jabrayil i Aghdere-Terter, ale nie udało im się to.

Kolumna armeńskich pojazdów opancerzonych miała zostać zniszczona.

Szanse na zawarcie rozejmu wydają się obecnie nikłe. Premier Armenii Nikol Paszynian mówił rosyjskim mediom, że atmosfera nie sprzyja rozmowom w czasie trwania operacji wojskowych.

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, również wykluczył rozmowy z uwagi na obecne stanowisko Armenii.
Stosunki między Turcją a Azerbejdżanem zawsze były silne. Gdy wybuchły alki o Górski Karabach, Turcja natychmiast udzieliła wsparcia tego krajowi.

Oba kraje łączy podobna historia i język, a ich przywódcy często mówią o jednym narodzie i dwóch państwach.

Prezydent Erdogan obiecał stać po stronie Azerbejdżanu wszystkimi zasobami i całym sercem. Ale nadal nie wiadomo, czy Turcja dostarczyła Azerbejdżanowi ekspertów wojskowych, drony i samoloty bojowe, jak twierdzi Armenia.
Granica Turcji z Armenią jest zamknięta od 1993 w geście poparcia dla Górskiego Karabachu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Walki o Górski Karabach coraz bardziej zacięte. Armenia oskarża Turcje o zestrzelenie jej myśliwca (VIDEO) - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska