Waloryzacja emerytur 2018 i 500 plus dla seniorów [TABELA, ZASADY]

W dniu 02.03.2019 o 09:02, Mania napisał:

Ile by komu nie dano to i tak zawsze będzie mało.To rozdawnictwo do niczego dobrego nie doprowadzi.

Do upadku prowadzi !

W dniu 30.01.2019 o 08:02, Ika napisał:

To jakiś skandal !!!!!! Ci co ciężko pracują w Polsce dostają w dupę a wynagradzani są lenie, nieroby i pracujący na czarno, dostawali o 2 tysiące więcej wypłaty bo na czarno żadnych potrąceń, teraz nie mają wypracowanych lat to im dać 500+.

Nikt liczyć nie potrafi !

W dniu 28.12.2018 o 17:31, Kris napisał:

jeżeli zarabiałeś jeden z drugim na waflowni po 1800 zł a ja po 3500 zł w kopalni to zakład pracy jeden i drugi odprowadzały składki wg zarobków więc proszę to nie porównywać jaką łyżką kto jada. Wyobraź sobie że przy równym traktowaniu waloryzacji lub dawaniu tym, którzy mają mniej, różnych wysokości świadczeń po kilkunastu latach wszyscy mieli by tyle samo więc procentowa waloryzacja i żadna inna 

nie wypada tobie wymawiac tym ktorzy nie pracowali na kopalni , nie jest wina pracownika  ze zarabial  1800 bo tak placili i na to nie bylo silnych ,wiadomo ze w kopalniach zarabialiscie duzo  to nie znaczy ze mozecie sie nasmiewac  z tych co nie pracowali w kopalniach bo nie wszedzie byly te kopalnie a waloryzacja powinna byc jednakowa dla wszystkich bo ceny rosna tez dla wszystkich jednakowo 

To jakis skandal !!!!!! Ci co ciężko pracują w Polsce dostają w dupę a wynagradzani są lenie, nieroby i pracujący na czarno, dostawali o 2 tysiące więcej wypłaty bo na czarno żadnych potrąceń, teraz nie mają wypracowanych lat to im dać 500+. Co to ma być? Gdzie my żyjemy? W Bangladeszu?

W dniu 10.12.2018 o 18:25, dorota napisał:

Składki odprowadzali na emeryturę, a nie na podwyżki. Uważam więc, że podwyżki emerytur powinny być jednakowe.

odprowadzali na emeryturę więc tyle tobie odprowadzili że masz małą emeryturę bo zarabiałaś mało więc z tych składek pula jest finalnie mniejsza więc z czego maja tobie dawać więcej? 

jeżeli zarabiałeś jeden z drugim na waflowni po 1800 zł a ja po 3500 zł w kopalni to zakład pracy jeden i drugi odprowadzały składki wg zarobków więc proszę to nie porównywać jaką łyżką kto jada. Wyobraź sobie że przy równym traktowaniu waloryzacji lub dawaniu tym, którzy mają mniej, różnych wysokości świadczeń po kilkunastu latach wszyscy mieli by tyle samo więc procentowa waloryzacja i żadna inna 

Składki odprowadzali na emeryturę, a nie na podwyżki. Uważam więc, że podwyżki emerytur powinny być jednakowe.

Koniecznie trzeba się przyjrzeć ile  ma się przepracowanych lat, za wyjątkiem  osób bardzo chorych. W  moim  bloku wszyscy  śpią, gdy ja wychodzę do pracy ( 6,20),  więc dlaczego ja nie miałabym  mieć  emerytury od nich większej?  Pracy  jest dość, gdy  się chce mieć starość zapewnioną to trzeba pracować, a nie mówić, iż za takie pieniądze to lepiej zostać w domu  bo  szkoda  butów                     i zdrowia.Potem  się ma pretensje, że waloryzacja jest nierówna.

Ci co mają wyższą emeryturę jedzą większą łyżką, czy dwoma łyżkami, że są inaczej traktowani przez inflację i waloryzację niż ci  biedni.

Ile kto składek odprowadzał tyle dostanie emerytury. Jak niektórzy zarabiali sporo pieniędzy a składki małe płacili to dlaczego reszta społeczeństwa miałaby się z nimi dzielić.

Chcę tylko dodać ,że niektóre agencje bądź firmy odprowadzali najniższe składki  ,oszukając Państwo i ludzi  I co z tego że ma sie 30 lat pracy i najniższą emeryturę   Mowa tu między innymi o opiekunkach ,które zasuwaja 24 godz na dobę 

i znow podwyzka ci z najmiejsza wezma 24 zl a ci ponad 3000 tysiace wezma ponad 100  zl i gdzie tu jest sprawiedliwe