W liście tym szef rządu zapewnia, że mimo pandemii koronawirusa wypłacone zostaną dla nich dodatkowe świadczenia - 13. i 14. emerytura, a także dojdzie w przyszłym roku do waloryzacji emerytur i rent.
"Wielu z Państwa zadaje sobie pytanie czy w czasie tak ogromnych wydatków starczy jeszcze pieniędzy na to, by zagwarantować 13. i obiecaną na przyszły rok 14. emeryturę. Chcę więc podkreślić z całą mocą, że właśnie środki na emerytury zagwarantowaliśmy w nowej ustawie budżetowej w pierwszej kolejności. W czasie kryzysu to osoby najbardziej potrzebujące i najbardziej zagrożone konsekwencjami epidemii powinny mieć pewność jutra. Emerytury – te, które już państwo otrzymują i te, które nasz rząd obiecał – trafią do seniorów" - pisze Morawiecki w liście, który publikuje "Super Express".
Premier zaznacza, że waloryzacja emerytur wyniesie przynajmniej 50 złotych."Ponadto nie zapominamy o waloryzacji. W przyszłym roku do każdej najniższej emerytury dołożymy co najmniej 50 zł, tak by z roku na rok zwłaszcza te najniższe świadczenia konsekwentnie rosły. Choć sytuacja emerytów w Polsce jest dziś dalece lepsza niż jeszcze 5 lat temu, to nadal cel, jaki sobie postawiliśmy, jest dopiero przed nami" - napisał Mateusz Morawiecki.
Emerytury 2021 - to musisz teraz wiedzieć. Najnowsze informa...
Podwyżka emerytury w 2021 roku ma być minimalna. Wskaźnik waloryzacji, zaproponowany przez rząd nie przekracza 4 procent. Oznacza to, że emeryci będą mogli liczyć na małe podwyżki emerytury. Rząd chce, by waloryzacja emerytur i rent w 2021 roku wyniosła ustawowe minimum. Zaproponowano wskaźnik na poziomie 3,84 procent.
Minimalna emerytura, która obecnie wynosi 1200 złotych, w przyszłym roku wyniesie 1246,08 zł. Jeśli ktoś ma emeryturę w kwocie 1500 złotych, to w nowym roku dostanie 1557,60 zł.
